Najszybsza kamera świata może uchwycić światło w ruchu!
Naukowcy z Uniwersytetu Lund w Szwecji stworzyli najszybszą kamerę świata, która potrafi rejestrować 5 bilionów (!!!) klatek na sekundę. To wystarczająco, by zobrazować ruch światła!
Jak opisano wynalazek na łamach Light: Science and Applications, metoda opiera się na ekspozycji obiektu na szybkie błyski światła laserowego, które odbijają się od dokumentowanego przedmiotu. Każdy impuls ma przypisany sobie kod. Następnie za pomocą specjalnego algorytmu można połączyć zakodowane zdjęcia w sekwencję wideo.
Jednak, zamiast tworzyć ją ze zdjęć następujących kolejno po sobie (jak robią to inne kamery), ta potrafi stworzyć jedną klatkę obrazu z czterech osobnych ujęć. Technologia ta nazywana jest Frequency Recognition Algorithm for Multiple Exposures – w skrócie FRAME.
Metoda wymaga skomplikowanego sprzętu laboratoryjnego, między innymi wielu soczewek oraz luster. Używając innowacyjnego rozwiązania, naukowcy mogli sfilmować wydarzenia trwające zaledwie 0,2 tryliona sekundy – najszybciej jak kiedykolwiek udało się ludziom. Najbardziej ekscytujące jest to, że prędkość ta powinna wystarczyć do sfilmowania ruchu światła.
Pierwsze efekty możemy zobaczyć już teraz na stworzonym filmiku. Widzimy w nim światło w femtosekundach – czyli jednej miliardowej miliardów sekundy. Przemierza ono odległość porównywalną do grubości kartki papieru.
Poprzedni rekord dla najszybszej kamery wynosił 4,4 biliona klatek na sekundę, i został ustanowiony na Uniwersytecie w Tokio.
Naukowcy z Lund University twierdzą, że ich przełomowe osiągnięcie może być użyteczne w wielu dziedzinach, w tym m.in. chemii, fizyce i biologii. Istnieje wiele zastosowań tej technologii, najbardziej ekscytująca wydaje się jednak sama możliwość złapania cząsteczki światła w ruchu.