Najdłużej żyjące zwierzę na ziemi
Mało kogo zaskakuje długowieczność drzew, które tak jak nasz rodzimy dąb Bartek mają po tysiąc, albo i więcej lat. W odróżnieniu od roślin zwierzęta żyją zazwyczaj krócej, choć zdarzają się wyjątki.
Na dnie oceanu żyją Rurkoczułkowce
Jedną z ciekawszych rodzin zwierząt, wśród których znaleźć można rekordzistów długowieczności, są Rurkoczułkowce. Te żyjące na dnie oceanu w pobliżu kominów hydrotermalnych bezkręgowce, podobnie jak dżdżownice zaliczane są do pierścienic. Jednak w odróżnieniu od swoich lądowych kuzynów część z nich potrafi dożywać setek, a jeszcze niedawno podejrzewano, że nawet tysięcy lat.
W niektórych starych podręcznikach znaleźć można wiadomości, jakoby niektóre z gatunków tych zwierząt mogły żyć nawet do 250 tysięcy lat! Dziś już wiemy, że informacje te są nieprawdziwe, choć szacunki opierały się na ciekawych założeniach. Mianowicie wiek tych organizmów ustalono, mierząc grubość mułu (ok. 1m), jakim przykryte były niektóre ze znalezionych osobników. Następnie pomnożono uzyskane wyniki przez roczny przyrost warstw podwodnego osadu, który w tamtych warunkach miał wynosić 1 mm na 250 lat. Obecnie jednak trudno nawet znaleźć źródło, na podstawie którego oparto te dane.
Niedawno naukowcy z Uniwersytetu Temple w Filadelfii postanowili zbadać okazy z gatunku Escarpia laminata. W rezultacie udało im się zmierzyć roczny przyrost na długość tych pierścienic z założeniem, że spowalnia on na starość. Dzięki temu mogli wywnioskować wiek tych zwierząt na podstawie ich rozmiarów ciała. Okazało się, że najdłuższe osobniki muszą żyć od 250 do nawet 300 lat! Wynik ten przebił dotychczasowych rekordzistów z grupy Rurkoczułkowców, należących do rodzaju Lamellibrachia, których maksymalny wiek obliczony w analogiczny sposób wynosił od 170 do 250 lat.
Rurkoczułkowce nie są jednak absolutnymi rekordzistami, choć wyniki osiągane w tej grupie zwierząt należą do światowej czołówki. Dla porównania najdłużej żyjącym kręgowcem lądowym była żółwica promienista imieniem Tu’i Malila, która żyła 188 lat. Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, że starszy od niej był Żółw olbrzymi o imieniu Adwaita, którego wiek w chwili śmierci szacowany był na 255 lat (co nie zostało dotychczas potwierdzone)! Natomiast najdłużej żyjącym ssakiem był przypuszczalnie Wieloryb grenlandzki, który dożył 211 lat.
Jednak rekord wśród kręgowców wydaje się należeć do Rekinów polarnych, które zgodnie z doniesieniami sprzed roku osiągają dojrzałość płciową w wieku 156 lat, a najstarszy okaz wedle szacunków (badanie radioaktywnych izotopów węgla) żył w przedziale od 272 do maksymalnie 512 lat, czyli uśredniając około 400 lat!
Morski świat długowieczności
Innymi stworzeniami stojącymi na podium są istoty niepozorne i w oczach laika do zwierząt niepodobne. Cyprina islandzka, czyli gatunek małża głębinowego uznanego za zwierzę o znikomych procesach starzenia się, również ma na swoim koncie imponujące wyniki. Wiek odnalezionego w 2006 osobnika imieniem Ming szacowany był na 507 lat!
Podium należy jednak do bardzo prostych i prymitywnych zwierząt. Największe wyniki długości życia osiągane są przez kolonijne organizmy należące do gąbek oraz koralowców. Wiek jednego z gatunków koralowca występującego na Hawajach szacowany jest na 4265 lat, natomiast w Chinach odnaleziono Gąbki szklane, które prawdopodobnie żyły 11 000 lat! Metody, przy pomocy których ustalano długość życia tych organizmów, zazwyczaj opierały się na analizie izotopów węgla. Jednak w przypadku gąbek naukowcy przeanalizowali budowę chemiczną ich ścian i ustalili, że ostatni raz warunki środowiskowe (temperatura oceanu) pozwalające na taką konstrukcję istniały 11 000 lat temu.
Co ciekawe, większość rekordzistów związana jest ze środowiskiem wodnym, nierzadko mroźnym i niegościnnym. Co więcej, zazwyczaj są to zwierzęta o osiadłym lub powolnym żywocie oraz nieskomplikowanej budowie ciała. W świecie przyrody ma to jednak sens. Długowieczność jest bowiem mocno powiązana z trybem życia, a także złożonością organizmu. Często im trudniejsze warunki środowiskowe, tym więcej czasu potrzeba, aby dostatecznie dobrze się rozwinąć i wydać potomstwo. Innym czynnikiem wydłużającym życie jest także brak konkurentów oraz drapieżników. Ostatecznie też im prostszy w swej budowie jest dany organizm, tym mniejsza szansa na to, że coś się w nim „popsuje”. Szkoda więc (albo i nie), że u ludzi taki powolny tryb życia, gdy działa to nie przynosi efektu w postaci długowieczności.