Udowodniono, że ludzie z otyłością są rażąco dehumanizowani
Otyłość jest obecnie bardzo powszechna w większości krajów rozwiniętych. Około jedna trzecia dorosłych w USA i jedna czwarta dorosłych w Wielkiej Brytanii to dziś ludzie kwalifikujący się pod medyczną diagnozę otyłości. Jednak otyłość jest skomplikowaną chorobą, na której pojawienie się wpływają czynniki genetyczne, środowiskowe i społeczne.
Poprzednie badania sugerowały, że ludzie często mają uprzedzenia i wykazują piętnujące postawy wobec osób otyłych. Najnowsze badania, przeprowadzone na Uniwersytecie w Liverpoolu, prowadzone przez dr Inge Kersbergen i dr Erica Robinsona, miały zbadać, czy stygmatyzujące poglądy na temat otyłości mogą być w rzeczywistości jeszcze bardziej ekstremalne, niż wcześniej wykazano. W badaniu sprawdzono zatem, czy społeczeństwo uważa, że osoby cierpiące na otyłość są ogólnie mniej rozwinięte i… ludzkie niż osoby bez otyłości.
Zastosowane metody
W ramach uznanego podejścia badawczego, wykorzystywanego w wielu innych badaniach, ponad 1500 uczestników z Wielkiej Brytanii, USA i Indii, wypełniło ankiety internetowe, aby wskazać, jak oceniają różne grupy ludzi w skali od 0-100.
Naukowcy odnotowali również BMI osób kończących ankietę, aby dowiedzieć się, czy rażąca dehumanizacja otyłości była bardziej powszechna wśród szczupłych ludzi i sprawdzali, czy rażące odhumanizowanie przewidywało wsparcie dla polityki zdrowotnej dyskryminującej ludzi z powodu ich masy ciała.
Wyniki
Uczestnicy średnio oceniali osoby z otyłością jako „mniej rozwinięte” i ludzkie niż osoby bez otyłości, na około 10 punktów mniej w skali wartości w stosunku do osób bez otyłości. Rażąca dehumanizacja była najbardziej powszechna wśród szczupłych uczestników, ale zaobserwowano ją także wśród uczestników, którzy byliby medycznie klasyfikowani jako osoby „z nadwagą” lub „otyłością”!
Ludzie, którzy w rażący sposób dehumanizowali osoby z otyłością, częściej popierali także politykę zdrowotną dyskryminującą ludzi ze względu na ich wagę.
Co sądzą naukowcy? Waga wyników w kontekście plagi otyłości
Eric Robinson, recenzent artykułu z Uniwersytetu w Liverpoolu, powiedział: Jest to jeden z pierwszych dowodów na to, że ludzie z otyłością są rażąco dehumanizowani. Ta tendencja do postrzegania ludzi z otyłością jako „mniej ludzkich” ujawnia poziom piętna otyłości.
– Społeczeństwo zbyt często przedstawia i omawia otyłość w sposób nieludzki, używając na przykład zwierzęcych słów, aby opisać problemy z jedzeniem lub wykorzystuje obrazy, które uderzają w godność ludzi żyjących z otyłością. To ma konsekwencje psychologiczne i środowiskowe: rażąca lub nawet subtelna dehumanizacja jakiejkolwiek grupy jest moralnie zła. W kontekście leczenia otyłości wiemy również, że piętno otaczające otyłość jest w rzeczywistości przeszkodą w tworzeniu długotrwałego zdrowego stylu życia oraz zmian na lepsze – dodaje naukowiec.
Inge Kersbergen, obecnie badaczka z Uniwersytetu w Sheffield, powiedziała: Nasze wyniki poszerzają dotychczasową literaturę na temat stygmatyzacji otyłości, pokazując, że ludzie z otyłością są nie tylko nielubiani i napiętnowani, ale są wyraźnie uważani za mniej ludzkich niż osoby bez otyłości. Fakt, że te poziomy dehumanizacji przewidywały wsparcie dla polityk dyskryminujących osoby otyłe, sugeruje, że dehumanizacja może kolejno ułatwiać dalsze uprzedzenia.
Na podstawie: MedicalNews