Dzikie zwierzęta żyjące w europejskich miastach
Oto fotograf Sam Hobson, który specjalizuje się w zdjęciach dzikich zwierząt… w wielkich europejskich miastach. Lisy, borsuki, jelenie, ropuchy, wiewiórki i inne stworzenia przybywają do większych skupisk i stają się „modelami” Hobsona.
“Zapoznanie się ze zwierzęciem to pewnie najważniejsza część mojej fotografii” mówi. „Plan blisko domu pozwala mi regularnie odwiedzać te same miejsca, pracować z konkretnymi zwierzętami i poznać zwyczaje oraz prawa tutejszej dzikiej przyrody”.
“Fotografując ciągle to samo, uczysz się rzeczy o zwierzętach, których nie znajdziesz w książkach czy w internecie. Jeśli chcesz uchwycić swoje odkrycia na zdjęciu, musisz zacząć myśleć bardziej kreatywnie”.
“Po prostu przesiaduję z nimi noc po nocy, aż stanę się częścią otoczenia, a zwierzęta zaczynają mi się przyglądać” tłumaczy Hobson. „Moim zdaniem zwierzęta nie są głupie i potrafią odróżnić mnie od innych. Nie spoufalają się z ludźmi, ale uczą się mnie rozpoznać i wiedzą, że nie stanowię dla nich zagrożenia.
Źródło: Bored Panda