Najgłębsza podwodna jaskinia na ziemi została niedawno odkryta przez polskiego nurka
Niedaleko nas, bo w Czechach!
W ubiegłym tygodniu zakończono eksplorację podwodnej jaskini Hranická Propast, znanej również jako Hranice Abyss. Nurkowie po raz pierwszy od momentu jej odkrycia w 1999 roku potwierdzili, że faktycznie jest najgłębszą podwodną jaskinią na Ziemi.
Zespół prowadzony przez polskiego nurka Krzysztofa Starnawskiego, użył do zbadania głębokości jaskini specjalnego, zdalnie sterowanego pojazdu pomiarowego (ROV), zaprojektowanego również przez Polaka Bartłomieja Gryndę. Urządzenie udało się opuścić na głębokość 404 metrów potwierdzając tym samym, że jaskinia jest o 12 metrów głębsza niż uważana do tej pory za najgłębszą włoska Pozzo del Merro.
Wyprawa, którą częściowo sponsorowało National Geographic, jest owocem ponad dwóch lat badań.
Nurkując w jaskini w 2014 roku Starnawski osiągnął głębokość zaledwie 200 metrów, sądząc, że jest to jej dno. Jednak na skutek dalszych eksploracji udało mu się znaleźć niezwykle wąskie przejście, które dawało dostęp do pionowego tunelu. Przy pomocy sondy próbowano zbadać korytarz, sondę udało się spuścić na głębokość 384 metrów.
W 2015 roku nurek podjął kolejną próbę wejścia do jaskini, okazało się wtedy, że szczelina powiększyła się, umożliwiając przejście do tunelu człowiekowi. Schodząc na głębokość 265 metrów wypuścił sondę, która osiągnęła poziom 370 metrów zatrzymując się prawdopodobnie na szczycie rumowiska gruzu.
Na początku października zespół po raz kolejny podjął próbę pomiaru głębokości jaskini. Tym razem przy użyciu robota ROV, aby w pełni zbadać szczelinę. Finalnie udało się potwierdzić status najgłębszej podwodnej jaskini.
„Jako lider wypraw w ostatnich kilku latach, jestem odpowiednio przygotowany. Mam ze sobą robota do nurkowania, który może wykraczać poza ludzkie granice. Robot osiągnął głębokość 404 m i jesteśmy stuprocentowo pewni, że pomiary były dokładne” – powiedział Starnawski.
Podczas finalnej wyprawy Starnawski zszedł na głębokość 200 metrów. Tymczasem zespół stacjonujący na lądzie sterował urządzeniem, które podążało za mężczyzną. Podwodny robot zszedł na głębokość 404 metrów.
„Licznik głębokości był testowany i certyfikowany przez państwową komisję – jesteśmy pewni, że pomiar był więc dokładny”.
Czy to jednak jeszcze nie dno?
Tytuł najgłębszej jaskini osiągnięty, jednak jak przewidują speleolodzy w rzeczywistości może ona osiągać nawet kilometr głębokości!
Dodatkowo, co jest niezwykłe prawdopodobnie powstała ona nie na skutek deszczy drążących skałę (jak większość formacji tego rodzaju) lecz w efekcie wydobywania się podwodnych wód mineralnych z ziemi ku górze.
„Na świecie znane są trzy jaskinie tego rodzaju i tak naprawdę niewiele o nich na razie wiemy. Tak więc każde zejście to nowe odkrycia” skomentował dla National Geographic Starnawski.
Zobaczcie filmik z tego niezwykłego miejsca.