Czy żyjemy w symulacji komputerowej?

Pomysł, że nasza rzeczywistość jest tylko złudnym obrazem stworzonym przez coś od nas większego nie jest nowy.

Od kiedy wkroczyliśmy w epokę cyfrową dodatkowo pojawiają się pomysły, że być może nasza rzeczywistość jest tylko symulacją, grą komputerową. Od kiedy jednak jeden z największych wizjonerów naszych czasów Elon Musk publicznie poparł tę idee zaczęło robić się naprawdę ciekawie.

Swoje stanowisko wygłosił podczas konferencji Recode’s Code mającej miejsce w czerwcu w Kalifornii. Został wprost zapytany, przez jednego ze słuchaczy, czy możliwe aby nasza rzeczywistość była symulacją. Odpowiadając na to pytanie Musk odniósł się do przykładu gier video.

Zaledwie 40 lat temu dysponowaliśmy gram, takimi jak Pong Atari , które wykorzystywały grafikę 2D i czarno-białe grafiki. Dzisiejsze gry zbliżają się już coraz bardziej do realności wykorzystując fotorealistyczne grafiki i łącząc miliony użytkowników grających jednoocznie w tę samą grę w sieci.

Wraz z coraz szybszym rozwojem technologii rozszerzającej naszą rzeczywistość, niedługo może stać się naprawdę trudne do rozróżnienia co jest prawdziwym życiem.

Jest to duży postęp w ciągu zaledwie 40 lat, który w rzeczywistości jest małym okresem czasu w historii cywilizacji. Możemy sobie tylko wyobrażać, jakiego rodzaju gry wideo będziemy mieli za 500, 1000 lub 10 000 lat!

„Tak więc biorąc pod uwagę, że jesteśmy na wyraźnej trajektorii w stronę gier, które są nie do odróżnienia od rzeczywistości, które mogą być odtwarzane na dowolnej konsoli czy komputerze lub czymkolwiek innym i że w przyszłości istnieć będą prawdopodobnie miliardy takich komputerów lub konsol, kierowałbym się w stronę założenia, że szansa, że żyjemy w rzeczywistości jest jak jeden na miliard ” powiedział Musk.

Jest więc prawdopodobne, że cywilizacja, która osiągnęła wysoki poziom rozwoju może stworzyć zupełnie holograficzną rzeczywistość w oparciu o kod komputerowy.

Skąd wiemy, że nasz świat nie jest takiego rodzaju symulacją?

Biorąc pod uwagę fakt, że wciąż wiemy mało o wszechświecie i naturze rzeczywistości, jest to tak faktycznie dość prawdopodobne.
Musk sugeruje również, że taki scenariusz byłby w rzeczywistości jedną z najlepszych opcji dla nas.

„W zasadzie powinniśmy mieć nadzieję, że to prawda, ponieważ cywilizacja zatrzymuje swój postęp, w wyniku np. jakimś tragicznych wydarzeń, co powoduje zniknięcie cywilizacji ” wyjaśnił. „Więc może powinniśmy mieć nadzieję, że jest to symulacja, bo albo będziemy tworzyć symulacje nie do odróżnienia od rzeczywistości albo cywilizacja przestanie kiedyś istnieć”.

W tej wypowiedzi Musk odnosi się do eksperymentu myślowego szwedzkiego filozofa Nicka Bostroma, którego praca „Czy żyjesz w symulacji komputerowej?” została opublikowana w 2003 roku.

W swoim pomyśle zakłada, jedną z trzech opcji:

• albo ludzie wymrą zanim osiągną tak zwany posthumanistyczny poziom rozwoju (w którym jesteśmy w stanie tworzyć niezwykle dokładne symulacje naszych przodków),
• albo mało prawdopodobne aby posthumanistyczne cywilizacje były w stanie prowadzić symulacje swoich przodków,
• albo jako alternatywa do tych dwóch – nasza cywilizacja prawie na pewno żyje w symulacji komputerowej.

Cywilizacja posthumanistyczna posiadałaby na tyle ogromną moc obliczeniową, że nawet jeśli tylko mały procent ludzi zdecydowałby się prowadzić symulację życia swoich przodków, liczba tych zasymulowanych przodków znacznie wykraczałaby poza prawdziwą liczbę wcześniejszych pokoleń.

Krótko mówiąc, albo wyginiemy zanim osiągniemy taki poziom postępu technologicznego albo najprawdopodobniej już żyjemy w symulacji komputerowej.

Według Bostroma trudno jest jednoznacznie wskazać jedną z trzech opcji bazując na podstawie danych o rzeczywistości, które mamy dzisiaj. Ale Musk wydaje się być całkiem pewny, że trzecia opcja jest najbardziej prawdziwa.

Na razie wszystko to pozostaje w sferze spekulacji, a odkrywanie tajemnic wszechświata, rzeczywistości i naszego własnego istnienia dopiero przed nami. Kto wie, może rzeczywiście żyjemy w jakimś Matrixie.