Drewniane palety nie są ekologiczną alternatywą dla węgla
Korzystanie z drewnianych palet, do wytwarzania niskoemisyjnej energii elektrycznej, jest błędną polityką, która tylko przyśpiesza ocieplanie klimatu. Nowe badania wskazują, że drewno nie jest neutralne pod względem emisji dwutlenku węgla.
Drewno stało się w niektórych europejskich krajach istotnym źródłem energii odnawialnej. Chociaż znaczna część dyskusji o “zielonej” energetyce skupiła się na energii wiatrowej i słonecznej, największym jej źródłem w Europie jest obecnie biomasa, zapewniająca 65% energii z odnawialnych źródeł – zazwyczaj jest to energia elektryczna wytworzona ze spalania granulatu drzewnego.
Rządy europejskich krajów, będąc pod presją zmniejszenia zużycie węgla, zachęcały producentów energii elektrycznej do wykorzystania w większym stopniu energii ze spalania biomasy (między innymi poprzez system dopłat). Jak wynika jednak z nowych analiz Chatham House ta polityka jest błędna jeśli chodzi o cięcia w emisji CO2. Zdaniem instytutu obecne przepisy nie wliczają emisji CO2 ze spalania drewna, zakładając, że wytworzony w ten sposób dwutlenek jest równoważny poprzez sadzenie nowych drzew.
Jak zauważają twórcy raportu młode drzewa, sadzone jako zamienniki spalonych, gromadzą mniej węgla niż drzewa, które zostały wycięte, a więc nie mogą równoważyć wytworzonego w procesie spalania gazu. Ponadto w pełnym cyklu życia drewnianej palety może ona w rzeczywistości wyzwolić więcej węgla do atmosfery niż paliwa kopalne. Surowiec ten często bowiem podróżuje na długie dystanse (w Europie największym importerem drewna jest Wielka Brytania, kupując surowiec ze Stanów Zjednoczonych), generując tym samym dwutlenek węgla w procesie transportu oraz samej jego produkcji.
Jak zauważają eksperci, taka polityka jest również krótkowzroczna. Sadząc nowe drzewa, pozwalamy sobie na wycinanie coraz większej ilości lasów. Jednak sadząc i wycinając coraz więcej drzew, dojdziemy w pewnym momencie do punktu, gdy przyrost drzew zwyczajnie spowolni i zabraknie surowca do wycinki. Jeśli w pewnym okresie czasu będziemy zwiększać wycinkę lasów i palić zebrane drewno, dojdziemy do momentu, że nie odzyskamy spalonej energii.
U podstaw energetyki opartej na biomasie leży założenie, że wykorzystanie drewnianych palet zmniejszy emisję dwutlenku węgla do 60% w porównaniu z wykorzystaniem paliw kopalnych. W rzeczywistości jednak, biorąc pod uwagę wszystkie czynniki wiążące się z wykorzystaniem drewna, emisja spada jedynie do poziomu 80%.
Jak się okazuje, kształtowanie polityki ekologicznej nie jest tak prostą sprawą. Każde alternatywne rozwiązanie niesie ze sobą konieczność przeanalizowania wszystkich możliwych skutków ubocznych, często trudnych do przewidzenia czy wychwycenia na etapie planowania.