8 lat temu

Nagroda Darwina – wyróżnienie, które nie chcesz, żeby cię spotkało

Od 1994 roku Nagroda Darwina „honoruje” tych, którzy odeszli z tego świata serwując sobie najgłupszą możliwą śmierć. Oto kilku z najbardziej niezwykłych zwycięzców.

nagrodydarwina

Skąd pomysł na makabryczną nagrodę? Doniesienia prasowe o coraz dziwniejszych wypadkach dokonujących się każdego dnia sprowokowały grupę internautów do rozpoczęcia internetowego głosowania na najbardziej idiotyczną śmierć w wyniku własnej głupoty.

„Laureaci” są niejako dobroczyńcami ludzkości, gdyż będąc niesamowicie nieroztropnymi jednostkami, sami usuwają swoje geny z globalnej puli.

U początków nagrody stoi historia o śmierci dwójki pilotów, podczas katastrofy lotniczej. Jak ustalono, badając szczątki i częściowo rozebrane ciała ofiar, przyczyną była „niewłaściwa decyzja pilota o skupieniu się na innej aktywności w czasie lotu”. Tym sposobem przyznano pierwszą w historii Nagrodę Darwina. W kolejnych latach było tylko jeszcze barwniej…

1995

Trzydziestoczteroletni Amerykanin James Burns zginał, gdyż próbował naprawiać swój samochód w czasie jazdy po autostradzie. Lokalne gazety doniosły, że zaangażował do tego przyjaciela, którego poprosił o kierowanie ciężarówką, podczas gdy on sam postanowił wejść pod podwozie, aby ustalić przyczyny niepokojącego hałasu.

1996

Jest i polski akcent! W tym roku nagroda trafiła do rolnika Krzysztofa Aznińskiego, który postanowił udowodnić, że jest największym maczo w całej Europie… odcinając sobie głowę.

Mężczyzna razem z grupą pijanych kolegów rozpoczął konkurs męskości. Gdy jeden z uczestników odciął sobie piłą łańcuchową nogę, wyzwanie nie mogło pozostać bez odpowiedzi. Absurdalnego finału historii dostarczył jeden z uczestników „zabawy”, wygłaszając komentarz, że „mimo iż za młodu ubierał się w bieliznę siostry, finalnie zmarł jak mężczyzna”.

1997

Nagroda trafiła do Holandii do dwójki mężczyzn, którzy podczas wycieczki pracowniczej busikiem wystawiali głowy za okno. Nie przestali nawet, gdy pojazd wjechał do tunelu.

Kierowca powiedział, że nie zablokował okiem, gdyż nie sądził, że ktoś mógłby wpaść na tak głupi pomysł.

1998

Dwudziestotrzyletni mieszkaniec Ohio, Michael Gentner zmarł, ponieważ założył się z kolegami, że połknie żywcem 12 cm rybę. Gdy zaczął się dusić, koledzy zadzwonili po karetkę. Sanitariusze przybyli na miejsce byli zaskoczeni, ujrzawszy w gardle ofiary nadal trzepoczący ogon ryby. Szef lokalnej policji stwierdził, że nie pozwie trzech kolegów ofiary o spowodowanie śmierci.

„Jeśli mając 23 lata, założysz się z kimś, że skoczysz z mostu i rzeczywiście to zrobisz, to znaczy po prostu ze jesteś idiotą.”

1999

We wrześniu tego roku doszło do dość nietypowego jak na Nagrodę Darwina wydarzenia. Izraelski rząd w ramach oszczędzania energii postanowił przesunąć zegary godzinę do przodu, aby przyśpieszyć czas porannej modlitwy. Jednak przedstawiciele mniejszości palestyńskiej odmówili życia według syjonistycznego czasu.

Grupa palestyńskich terrorystów szykowała się do podstawienia samochodów pułapek. Zegary na bombach działały według palestyńskiego czasu, podczas gdy kierowcy używali oficjalnego, izraelskiego. W efekcie myśląc, że mają jeszcze dodatkową godzinę, nie wysiedli w porę z samochodów. Zginęli zabici własnymi ładunkami.

2000

W Huston w Teksasie 19-letni mężczyzna zginął, próbując grać w rosyjską ruletkę, używając do tego nie rewolweru, lecz pistoletu półautomatycznego.

2001

Mężczyzna w Oregonie stracił panowanie nad samochodem i uderzył ciężarówką w słup wysokiego napięcia. Znaleziono go martwego poza samochodem z sekatorem w rękach. Policja zasugerowała, że podniósł kabel, który spadł na ciężarówkę i chciał go przeciąć.

2002

Wypadek z powodu niebezpiecznej zabawy erotycznej. Para kochanków zabawiała się przy użyciu broni, niestety niefrasobliwie nie sprawdzili, czy magazynek jest pusty. Żona przystawiła mężowi pistolet do moszny, gdy pociągnęła za spust, broń wystrzeliła. Mężczyzna jednak przeżył, otrzymując wyjątkowe wyróżnienie – nagrodę Darwina dla żyjącej osoby za wyeliminowanie swoich genów.

2003

Brytyjska obywatelka, której nazwisko usunięto ze strony Nagrody Darwina na prośbę rodziny. Została uhonorowana nagrodą za śmierć w wyniku próby zapalenia papierosa, stojąc przy otwartych drzwiach pociągu pędzącego z prędkością prawie 100 kilometrów na godzinę.

2004

Włoski farmer Fabio porzucił właśnie pracę jako hodowca strusi i zaczął zarabiać jako kierowca ciężarówki. W wolnym czasie zajmował się amatorskim budowaniem sprzętu szpiegowskiego. Jednym z jego wynalazków był jednostrzałowy pistolet ukryty w długopisie. Jego skuteczność postanowił zademonstrować, celując jak najbardziej skutecznie… w siebie.

2005

Wpadki zdarzają się także w świecie zwierząt, w tym roku nagroda powędrowała do krokodyla żyjącego w zoo w mieście Bloemfontein w RPA. Próbując uciec z klatki, wdrapał się na ogrodzenie, z którego spadł 10 metrów w dół wprost do terrarium tygrysa.

2006

Młody mężczyzna został znaleziony zasztyletowany w swoim mieszkaniu w Leicester. Nie było jednak widać śladów walki, mężczyzna nie miewał też skłonności samobójczych. Finalnie udało się rozwiązać zagadkę – Darren kupił nową kurtkę, wierzył, że jest ona odporna na rozcięcia nożem, postanowił to przetestować.

2007

W tym roku nagroda została przyznana retrospektywnie – zajęło bowiem trochę czasu, aby ustalić co dokładnie było przyczyną śmierci 58-letniego Michaela Warnera w 2004 roku. Początkowo aresztowano jego żonę pod zarzutem zabójstwa, finalnie jednak oddalono oskarżenie.

Mężczyzna był alkoholikiem, jednak od pewnego czasu infekcje gardła nie pozwalały mu pić. Znalazł więc inny sposób, aby dostarczyć sobie procentów – przez lewatywę. Podawany w ten sposób alkohol działa jednak silniej. Półtoralitrowa butelka sherry okazała się zbyt dużą dawką.

2008

Adelir Antonio de Carli był katolickim księdzem działającym w Brazylii, zdecydowanym krytykiem łamania praw człowieka przez policję i do tego doświadczonym spadochroniarzem. W ramach akcji charytatywnej postanowił odbyć podróż przymocowany do tysiąca balonów wypełnionych helem.

Mężczyzna wydawał się doskonale przygotowany – był doświadczonym spadochroniarzem, przeszedł kursy przetrwania w górach, na jego wyposażenie składał się spadochron, kask, nieprzemakalny kombinezony, urządzenia GPS, telefon komórkowy, telefon satelitarny, urządzenie krzesełkowe do siedzenia, aluminiowy kombinezon termiczny i zapas jedzenia na co najmniej pięć dni.

Okazało się jednak, że nie umiał obsłużyć GPS-u, przez co nie mógł podać swojej pozycji służbom ratunkowym. Osiągając wysokość 6 tysięcy metrów, stracił kontakt z ziemią. Trzy miesiące później znaleziono fragmenty jego ciała pływające w oceanie, jakieś 100 km od miejsca startu.

2009

Rabuś w Południowej Karolinie postanowił zamaskować się przed napadem, malując sobie twarz farbą w sprayu, następnego dnia zmarł od wdychania oparów. Mimo iż na etykiecie znajdowała się informacja, że farba nie powinna mieć kontaktu ze skórą, 24-letni Thomas James pokrył nią całą twarz. Przed śmiercią udało mu się dokonać napadu na sklep.

2010

Koreański mężczyzna jest pierwszą osobą, której śmierć udało się zarejestrować. Niepełnosprawny mężczyzna po przegapieniu windy napiera na drzwi swoim elektrycznym wózkiem, finalne udaje mu się sforsować drzwi, za którymi jednak nie ma już windy.

2011

Australijski mężczyzna zabił się, wypadając ze swojego balkonu na siódmym piętrze podczas próby „plankingu” na balustradzie. Plankowanie było modnym niegdyś w internecie sposobem „pozowania” do zdjęć – ludzie kładli się kompletnie płasko w nietypowych miejscach.

David Tyrrell zaangażowany planker z Queensland powiedział, że mężczyzna nie może reprezentować całej społeczności: „ludzi, którzy robią coś głupiego, jest mniejszość”.

2012

Nagroda trafiła do Garyego Allena Banninga, 43-letniego mężczyzny, który przypadkowo napił się benzyny z nieoznakowanego pojemnika, po czym zapalił papierosa. Będąc w mieszkaniu przyjaciela, omyłkowo trafił na butelkę z benzyną, gdy poczuł, że nie jest to napój, wypluł benzynę, zdążyła ona jedna przesiąknąć w jego ubrania, więc gdy zapalił papierosa, stanął w płonieniach.

2013

Nagrodę przyznano liczącemu 31 lat Chadowi Wolfe, którego ciało znaleziono na dnie szybu windy na lotnisku Tampa. Kamery bezpieczeństwa zarejestrowały, że przed znalezieniem się w windzie prawdopodobnie pił on alkohol. Twórcy strony Darwin Awards napisali w oświadczeniu, że „śmierć mężczyzny, który wpadł do szybu windowego, forsując drzwi, skacząc na znajdujące się w środku kable i oplatając ręce i nogi wokół nich, żeby spowolnić spadek w dół, nie można nazwać wypadkiem”.

2014

Dwóch mężczyzn z Holandii zginęło w wyniku zakładu mającego udowodnić ich męskość. Jeden położył swoją głowę na torach kolejowych, drugi przyklęknął spuszczając głowę w dół. Czekali, jak długo wytrzymają, zanim nadjedzie pociąg. Świadkowie opowiadali mediom, że mężczyźni wyzwali się nawzajem na pojedynek.

2016

W tym roku przyznano na razie jedynie honorowe wyróżnienie. Otrzymała je dwójka mężczyzn z Kalifornii dzięki zaangażowaniu w grę „Pokemon Go”. Zbyt dosłownie potraktowali wskazówki w grze i skoczyli z 30 metrowego klifu. Obydwaj przeżyli, więc nie mogą liczyć na Nagrodę Darwina. Wykazali się jednak tak rażącą głupotą, że twórcy strony postanowili i tak ich uhonorować.

 

ZOBACZ OFICJALNĄ STRONĘ darwinawards.com