Czy istnieje gen leworęczności?
Nożyczki, otwieracze do konserw, noże – na całym świecie zaprojektowane są wyłącznie pod kątem praworęcznych osób. Wielu naukowców podejmowało się badań nad przyczynami leworęczności jednak nadal tak naprawdę nie rozumiemy z czego ona wynika. Jedyne co wiemy na pewno to fakt, że osoby leworęczne stanowią ok. 10% światowej populacji.
Zadziwiające ale ta statystyka nie wynika z jednorazowego pomiaru, nie jest też zależna od społeczności czy kraju – wygląda więc na to, że jest stała dla całej ludzkiej populacji. To pociąga wiosek ,że musi istnieć jakiś gen odpowiedzialny za leworęczność. Jednak czy na pewno? W wywiadzie udzielonym dla Royal Societe genetyk Silvia Paracchini z University of St. Andrews wyjaśnia, że w tej kwestii sprawy nie są tak jednoznaczne.
Kiedy naukowcy próbują znaleźć genetyczny czynnik, wpływający na jakąś postrzegalna zmianę, odwołują się do badań na przykładzie bliźniąt. Zwykle bowiem są one wychowywane w tych samych warunkach – w badaniach niezwykle istotne jest oddzielenie czynników środowiskowych od genetycznych, dlatego powstające różnice najlepiej obserwować na jak najbardziej zbliżonych przykładach. W badaniach z bliźniętami naukowcy stwierdzili, że wybór preferowanej strony ciała tylko w 25% jest zależny od genów. To zdaniem środowiska naukowego zaskakująco mało.
Przez wiele lat ludzie sądzili, że musi istnieć gen bezpośrednio odpowiedzialny za prawo lub leworęczność, jednak bez realnej możliwości zbadania tego założenia naukowcy błądzili po omacku. Spośród 100 tysięcy ludzkich genomów ten jeden odpowiedzialny za leworęczność nadal pozostaje nieuchwytny.
Mały krok w stronę rozwiązania dostarczają jednak badania nad dysleksją i jej genetycznymi determinantami. Badacze odkryli, że ten sam gen jest odpowiedzialny za wybór preferowanej strony ciała jak i jego osi symetrii. Ten sam konkretny gen wywołuje również schorzenie polegające na zaburzeniu symetrii oraz odwróceniu prawidłowego stanu położenia ciała (łac:Situs Inversus), z asymetrią narządów włącznie (np. w sytuacjach gdy serce zamiast po lewej znajduje się po prawej stronie organizmu).
Istnieje więc możliwość, że system odpowiedzialny za symetryczne ułożenie ciała używany jest przez nasz organizm ponownie również do kontroli asymetrii behawioralnej. Choć widoczne jest ewidentne powiazanie nie można z całą pewnością stwierdzić, że związek istnieje. Kolejne badania jeszcze bardziej zaciemniają tylko tę kwestie – badając pacjentów ze stwierdzonym odwróceniem symetrii ciała nie stwierdzono bowiem różnic w liczbie osób leworęcznych.. Nie mniej jednak nawet jeśli uda się udowodnić zależność między tymi warunkami, byłyby to tylko drobny krok w drodze do udowodnienia twierdzenia o istnieniu genu leworęczności.