8 lat temu

Ziemia ma drugi „prawieksiężyc”!

Wspólna historia Ziemi i tej niewielkiej asteroidy rozpoczęła się ponad 100 lat temu, a współoddziaływanie tych dwóch obiektów może trwać nawet przez kilka kolejnych wieków.

asteroid-2016-HO3

Asteroida 2016 HO3 została odkryta 27 kwietnia dzięki teleskopowi do poszukiwań asteroid Pan-STARRS 1 na Hawajach. Dzięki szczególnej orbicie wokół Słońca została stałym towarzyszem Ziemi. Mimo że jest zbyt daleko, aby uznać ją za prawowitego satelitę, jest najlepszym przykładem towarzyszącej naszej planecie quasi-satelity.

„Od czasu, gdy 2016 HO3 zaczął krążyć wokół ziemi, nie oddalając się zbyt daleko podczas wspólnego okrążania słońca, mówimy o tym obiekcie jako o quasi-satelicie Ziemi” – stwierdził w oświadczeniu prasowym Paul Chodas, kierownik Centrum Obiektów Bliskich Ziemi NASA ( NEO).

Asteroid-Teaser.jpg.1944573

Źródło © NASA / JPL-Caltech

Według NASA, 2016 HO3, mierzy co najmniej 40 m wzdłuż i nie więcej niż 100 m wszerz i jest najprawdopodobniej na orbicie naszej planety od 100 lat. Co więcej, nie zapowiada się, aby w najbliższym czasie miała ją opuścić – zostanie z nami na wieki.

Asteroida ma bardzo nieregularną orbitę, co sprawia, że dryfuje w przestrzeni na odległości między 38 a 100 razy odległości od naszego księżyca. Orbita 2016 HO3 jest też trochę nachylona, co powoduje, że dryfuje raz w górę raz w dół, przecinając w poprzek płaszczyznę orbity Ziemi.

Jej ruch w kosmosie przedstawia poniższa symulacja:

Na szczęście, asteroida nie stanowi żadnego zagrożenia dla Ziemi, ponieważ nigdy nie znajdzie się w odległości mniejszej niż 14,5 miliona kilometrów od naszej planety.

„Grawitacja Ziemi jest wystarczająco silna, aby […] trzymać asteroidy tak, aby nigdy nie przywędrowały dalej niż na odległość około 100 odległości do księżyca” wyjaśnia Chodas.

„Ten sam efekt zapobiega również zbytniemu zbliżaniu się asteroidy na mniej niż około 38 odległości od księżyca. W efekcie ta mała planetoida została złapana do tańca przez Ziemię”.

Skoro już zostanie z nam na dłużej, nie sądzicie, że przydałaby się jej lepsza nazwa?