6 lat temu

10 planów Hitlera, które zmieniłyby świat

Adolf Hitler myślał, że wygra. Naziści nie tylko zaplanowali i spowodowali wybuch II Wojny Światowej; mieli również plany zaprowadzenia nowego porządku na całym świecie. Po ustaniu walk i rozlewu krwi chcieli zbudować nowe, faszystowskie imperium na ruinach Europy.

Naziści już podczas wojny mieli przygotowane podwaliny swojego nowego ładu. Gdyby wszystko potoczyło się zgodnie z oczekiwaniami Hitlera, świat byłby dziś zupełnie innym miejscem. A w wielu kwestiach nazistowski nowy porządek wyglądałby zgoła inaczej, niż można by się było spodziewać.

10. Zwrócenie amerykańskiej ziemi tubylcom

Naziści byli ludobójcami wywyższającymi białą rasę, lecz mimo tego, rdzennym Amerykanom okazywali zaskakującą akceptację. Po podbiciu Ameryki, Naziści obiecywali oddać ziemie z powrotem w ręce tubylców.

Współpracowali z grupą o nazwie „Federacja Amerykańskich Indian”, czyniąc z nich zwolenników faszyzmu. Niektórzy członkowie tej grupy ze zwykłych sympatyków stali się pełnoprawnymi, rozjuszonymi Nazistami – jak na przykład „Wódz Czerwona Chmura”, który nosił na swoim ubraniu swastykę oraz wygłaszał przemówienia, nazywając Żydów „dziećmi Szatana”, twierdząc, że „kontrolują służbę Indian.”

(„Wódz Czerwona Chmura” to fałszywa tożsamość Elwooda A. Townera, adwokata z Portland, który był rdzennym Amerykaninem. Prawdziwy Wódz Czerwona Chmura zmarł w 1909 r. i nie miał nic wspólnego z Hitlerem.)

Naziści uwielbiali działania indiańskich sympatyków, a nawet uznali ich za Aryjczyków. Wysyłali również zakamuflowanych oficerów propagandowych do Ameryki, aby przekonywali tubylców do obalenia rządu Stanów Zjednoczonych. W zamian przysięgli oddać im amerykańskie ziemie.

Bez względu na to, czy Naziści mówili prawdę, czy nie, wiele osób usłuchało. „Wódz Czerwona Chmura” (Towner) twierdził, że posiada armię złożoną z 750 000 rdzennych Amerykanów, gotowych walczyć dla Hitlera. Mówił, że gdy tylko armia nazistowska postawi stopę na amerykańskiej ziemi, pomogą im rozerwać Stany Zjednoczone na strzępy.

9. Wielkie kosmiczne lustro

Bez wątpienia, jednym z dziwniejszych pomysłów Nazistów było ogromne kosmiczne lustro. Miało mieć średnicę 1.6 km i zostać umieszczone na orbicie ziemskiej w odległości 35 900 km, i gdyby Naziści mieli trochę więcej czasu, mogłoby im się to udać.

Lustro miało być odpowiednikiem małego chłopca ze szkłem powiększającym, palącego mrówki. Gdyby ktoś rozzłościł Nazistów, mieli oni wtedy ustawić lustro tak, by odbijało promienie słoneczne w kierunku wrogiego miasta. Według założenia promienie słoneczne miały się stać wiązkami super gorącego światła, stawiającego w płomieniach wszystko, czego dotknęły.

Naziści chcieli nawet zrobić z lustra pełnoprawną stację kosmiczną. Załoga miała przebywać na niej nieustannie, pobierając pożywienie i tlen z grządek dyń.

Dziś wątpi się, czy to w ogóle miało szanse zadziałać. Jednak naukowiec, który wymyślił tę koncepcję – Hermann Oberth, był tak pewny swojego pomysłu, że po skończonej wojnie, próbował nakłonić Amerykanów na zbudowanie tej broni. Gdyby wojna trwała dłużej, Naziści prawdopodobnie ukończyliby jej budowę, a świat żyłby w wiecznym strachu przed ogromnym niebiańskim lustrem.

8. Strefa Wspólnego Dobrobytu Wielkiej Azji Wschodniej

Japonia, rzecz jasna, miała swoje własne plany. W ich salach wojennych Naziści i Japończycy podzielili już na swój sposób każdą cześć świata. Japonia miała rządzić obszarem na wschód od 70 południka, czyli większością Indii oraz wszystkim poza nimi.

Japońskie Imperium miało nosić przyjazną nazwę „Strefy Wspólnego Dobrobytu Wielkiej Azji Wschodniej”. Propaganda miała być pełna przyjaźnie brzmiących słów, odwracających uwagę od ich mrocznych zamierzeń. Obywatele każdej podbitej nacji mieli być szkoleni na „przywódców swojego ludu”, zmieniając ich w marionetki japońskich władz.

Zaczęto nawet wprowadzać ten plan w życie. Japończycy tłumaczyli go niezależnością od zachodniego imperializmu, walcząc pod hasłem „Azja dla Azjatów”. Lecz obywatele Azji mieli zostać zmuszeni do zaakceptowania rządów Japonii.

Japoński miał być oficjalnym językiem całej wschodniej półkuli, a japońscy nauczyciele mieli znajdować się w każdej szkole, wdrażając młodym mieszkańcom Strefy Wspólnego Dobrobytu „kierunek kultury japońskiej”.
Australia i Nowa Zelandia również miały zostać objęte rządami Japonii. Gdyby Naziści wygrali wojnę, według Hitlera, byłby to koniec dla każdego białego człowieka znajdującego się w tym obszarze.

7. Wielki mur reproduktorów

Nazistowska linia obrony przed nowym imperium japońskim musiała zaczynać się na 70 południku wschodnim. Byli pewni, że z czasem dojdzie do wojny między dwiema nowymi, panującymi nad światem mocarstwami i chcieli być na to przygotowani.

Plan zakładał utworzenie „żywej ściany” niemieckich kolonistów mieszkających wzdłuż granicy, rozmnażających się tak szaleńczo szybko, jak to tylko możliwe. Każdy mężczyzna służący 12 lat w nazistowskiej armii miał być wysłany na wschodnią granicę, gdzie miał otrzymać farmę i broń oraz rozkaz spłodzenia jak największej ilości dzieci.

Mężczyźni z reprodukcyjnego oddziału nazistowskich weteranów mieli brać lokalne kobiety za żony. Nie mogli zabrać ze sobą swoich niemieckich żon. Miało to na celu wydestylowanie puli genów na granicy i stworzenie nowego pokolenia pół-niemieckich dzieci. Mogłoby się to udać, gdyby ci nazistowscy żołnierze spędzali dużo czasu w sypialni. Hitler żądał, aby każdy mężczyzna na wschodnim froncie spłodził przynajmniej siedmioro dzieci.

6. Zwrócenie Ameryki i Wielkiej Brytanii przeciw sobie

Pomimo tego, co opowiadał Wodzowi Czerwonej Chmurze na osobności, Hitler oznajmiał publicznie, że nie ma zamiaru najeżdżać na Stany Zjednoczone. Powiedział kiedyś reporterowi magazynu Life, że pomysł ten jest „tak nierealny, jak inwazja na księżyc”. Za narastającą paranoję obwiniał „podżegaczy”, którzy uważali, że strach jest „dochodowym biznesem”.

Lecz, gdy Amerykanie nie słuchali, odgrywał inną śpiewkę. „Do Amerykanów odczuwam nienawiść i głęboki wstręt”, mówił swoim poplecznikom. „Wszystko w zachowaniu ich społeczeństwa wskazuje na jego pół-żydowskie, pół-murzyńskie pochodzenie”.

Nadal jednak nie uważał, że powinien najeżdżać na Amerykę. Zanim Amerykanie dołączyli do wojny, Hitler był pewien, że skorzystają z okazji do ataku na Wielką Brytanię, a później obstawał przy założeniu, że to część ich dalekosiężnego planu wyeliminowania Brytyjczyków.

Bez względu na wynik wojny, Hitler wierzył w to, że Amerykanie w końcu zaatakują Anglię. Nie musiałby wtedy dokonywać inwazji na Stany Zjednoczone, ponieważ myślał, że Wielka Brytania zrobi to za niego. „Anglia i Ameryka któregoś dnia będą toczyć ze sobą wojnę, prowadzoną z największą możliwą nienawiścią. Jedno z tych dwóch państw będzie musiało zniknąć” mówił Hitler.

Jeśli tak by się nie stało, Hitler miał ich do tego zmusić, a jeśli Stany Zjednoczone nadal istniałyby po upadku Europy na rzecz Nazistów, Hitler obiecał, że Trzecia Rzesza rozgromi ich z pełną mocą.

5. Zniewolenie Europy Wschodniej

Nie jest dla nikogo zaskoczeniem, że Naziści chcieli wytępić każdą osobę żydowskiego pochodzenia z powierzchni planety, lecz ich ludobójcze plany nie ograniczały się tylko do tego. Słowiańskie ludy wschodniej Europy były następną „niepożądaną rasowo” grupą społeczeństwa do wykorzenienia. U schyłku wojny, niektóre plany Hitlera już były wprowadzane w życie.

Plan, zwany Generalplan Ost był systematyczną operacją usuwania Słowian i ich kultury z powierzchni ziemi. Pierwsi w kolejności byli przywódcy. Przed końcem wojny, Naziści już zaczęli „likwidować” sowieckie elity oraz wszystkich wpływowych kulturalnie ludzi tak szybko, jak to było możliwe, aby zapobiec jakiemukolwiek zarzewiu zachęcania ludów wschodniej Europy do walki o swoją godność.

Gdyby Nazistom udało się zająć Rosję, mieli oni rozpocząć deportację 31 milionów Słowian na Syberię, aby jako niewolnicy pracowali w przymusowych obozach pracy. Inni mieli być wysyłani jako towar, na podobieństwo amerykańskiego systemu niewolnictwa. Aby zaludnić zwolnione ziemie, 10 milionów rodowitych Niemców miało zostać wysłanych, aby założyć nowe, czyste rasowo rodziny.

W ciągu 30 lat, 50 milionów ludzi miało zostać deportowanych do obozów niewolniczych lub zamordowanych. Niemal każdy wschodnioeuropejski obywatel miał zostać zgładzony.

4. Zastrzelenie Gandhiego

W 1938 r. przed rozpoczęciem wojny, Hitler dał brytyjskiemu Ministrowi Spraw Zagranicznych małą radę: „Zastrzel Gandhiego. Jeśli to nie wystarczy, aby ich sobie podporządkować, zastrzel tuzin wiodących członków Kongresu”.

Według Hitlera, Brytyjczycy zbyt pobłażliwie traktowali pokojowe protesty Mahatmy Gandhi. Hitler uważał mieszkańców Indii za „rasę niższą”, która powinna zostać poddana aryjskiemu władaniu, a po podbiciu świata, planował zrealizować swoje słowa.

Podczas wojny, pogarda, jaką Hitler darzył Indie, kosztowała go kilka niewykorzystanych okazji. W pewnym momencie armia buntowników, której przewodził Subhas Chandra Bose, dotarła do Berlina z propozycją pomocy w kampanii Indii przeciw Brytanii. Miał do dyspozycji tysiące wojowników, lecz uprzedzenia Hitlera były na tyle głębokie, że nigdy z nich nie skorzystał.

W końcu Bose sprzymierzył się z Japonią, a Indie zostały oznaczone, jako część Strefy Wspólnego Dobrobytu. W przypadku wybuchu trzeciej wojny i podbicia Japonii przez Nazistów Hitler wyraził się jasno na temat tego, jak mieszkańcy Indii mieli zostać potraktowani.

3. Zniewolenie wszystkich brytyjskich mężczyzn

Wojna trwała a Brytyjczycy nie mieli zamiaru się poddawać. Podziw Hitlera dla brytyjskiego ducha walki zaczął słabnąć. Po jakimś czasie chciał już tylko zniszczyć im życie – i miał już plan na osiągnięcie tego zamiaru.

Jeśli Anglia miałaby ulec Nazistom, Hitler planował wprowadzić nowe prawo. Każdy sprawny mężczyzna w wieku od 17 do 45 lat miał zostać przeniesiony na kontynent europejski, gdzie byłby zmuszony do pracy w niewolniczych obozach.

Kobiety i dzieci miały zostać w swoich domostwach, dopóki chłopcy nie osiągną wieku przynajmniej 17 lat. Cały dobytek miał zostać skonfiskowany a każdy, kto chciałby oprzeć się rządom Nazistów, miał być zabity na miejscu.

Plan był przerażający, lecz nie był on najgorszy z istniejących. Heinrich Himmler chciał pójść jeszcze dalej, zabijając 80 procent całej ludności zaraz po zdobyciu Anglii.

2. Przyzwolenie na rządy Muzułmanów nad Bliskim Wschodem

Hitler, co może brzmieć zaskakująco, popierał Muzułmanów. Obaj razem z Himmlerem narzekali na chrześcijaństwo Niemiec. Hitler powiedział „Religia mahometańska byłaby dla nas bardziej kompatybilna niż chrześcijaństwo”.

We wcześniejszych latach, obiecał Bliski Wschód Włochom. Lecz gdy wojna się rozwijała, zaczął zmieniać zdanie. Znalazł pokrewną duszę w Haj Amin al-Husseinim, Wielkim Muftim Jerozolimy, z którym miał wspólnych wrogów: „Anglików, Żydów i Komunistów”.

Al-Husseini chciał poprowadzić faszystowską rewoltę przeciwko Brytanii, lecz Hitler nakazał mu czekać, dopóki wojna ze Związkiem Radzieckim się zakończy. Lecz Niemcy i ZSRR już zawarli pakt i razem przygotowywali wysłanie swoich oddziałów śmierci do Palestyny, w celu zmasakrowania każdego żyjącego tam Żyda.

Gdy stawało się jasne, że Naziści przegrają, Hitler za porażkę obwiniał niedostatecznie bliskie przymierze z Muzułmanami – zwłaszcza po tym, jak Włochy zwróciły się przeciwko niemu. „Mogliśmy wyzwolić państwa muzułmańskie,” narzekał. „Pomyśleć tylko, co mogliśmy byli zrobić, żeby im pomóc!”

A gdyby wojna zakończyłaby się wygraną Hitlera, zrobiłby właśnie to. Z Bliskiego Wschodu stworzyłby krainę, gdzie faszyzm i Islam rządziłyby razem.

1. Przekształcenie religii Europy Wschodniej w Świadków Jehowy

Władza nazistowskiego imperium nie musiała oznaczać wprowadzenia wszędzie wiary muzułmańskiej. Gdyby Heinrich Himmler dopiął swego, Europa Wschodnia miałaby inną religię: Świadków Jehowy.

Naziści zamordowali dziesiątki tysięcy Świadków Jehowy w obozach koncentracyjnych. Lecz pomimo ich masowych mordów, Himmler darzył tę religię dziwnym szacunkiem. Kiedyś powiedział: „Jeśli ich fanatyzm dałoby się okiełznać, Niemcy byłyby o wiele silniejsze, niż są teraz!

W oczach Himmlera, Świadkowie Jehowy byli idealną kombinacją fanatycznej etyki pracy i pacyfizmu, dzięki czemu mogli ciężko pracować bez groźby gwałtownego opierania się faszystowskiemu reżimowi. Wydał nawet konkretne rozkazy jednemu ze swoich oficerów, Dr. Ernstowi Kaltenbrunnerowi, aby wdrażać tę religię do Europy Wschodniej.

Rzeczywistość życia pod globalnym, nazistowskim reżimem byłaby niewątpliwie dziwna i złowroga. Niewolnictwo, ludobójstwo i broń masowego rażenia byłyby codziennością, a do tego świat zamieszkiwałoby całe mnóstwo Świadków Jehowy.