Pieluchy i Popołudnia. Jest więcej chronotypów niż tylko Sowa i Skowronek
Pieluchy i Popołudnia – brzmi dziwnie? To nazwy nowych chronotypów, które pojawiły się obok dobrze nam znanych Sowy i Skowronka. Co charakteryzuje Pieluchy i Popołudnia?
Pieluchy i Popołudnia kontra Sowy i Skowronki
Na przełomie XIX i XX wieku wpływowy niemiecki psychiatra Emil Kraepelin zauważył u swoich pacjentów dziwny wzór codziennego funkcjonowania. Niektórzy lubili wcześnie wstawać i wcześnie kłaść się spać, podczas gdy inni stwierdzali, że są bardziej produktywni, jeśli poszli spać późno i długo spali następnego dnia.
Opierając się na wynikach z lat systematycznych badań klinicznych, eksperymentów psychologicznych i badań snu, Kraepelin i jego uczniowie jako pierwsi opisali to, co teraz stało się niemal uniwersalną koncepcją: na świecie istnieje podział na „sowy” i „skowronki”.
Dzisiaj nazywamy te dwie preferencje chronotypami (pisaliśmy o tym tutaj), ale badania sugerują, że są jeszcze… co najmniej dwa!
Pieluchy i Popołudnia – jak funkcjonują?
Podczas gdy większość ludzi znajduje się na biegunach spektrum „poranno-wieczorności”, badanie na dużą skalę zidentyfikowało, że jest kilka kolejnych kategorii, które istnieją gdzieś pomiędzy.
Nie są to typy ani poranne, ani wieczorne. To typy o nazwach Pieluchy i Popołudnia. Tak sugerują autorzy badania.
Popołudnia są zazwyczaj śpiący rano i wieczorem. Za to najbardziej czujni są gdzieś między popołudniem a wieczorem. Analogicznie, Pieluchy są zazwyczaj śpiące od 11.00 do 15.00 po południu – a najbardziej rozbudzone rano i wieczorem.
Skąd wiemy ile jest chronotypów?
Psychologowie od lat próbują wyłapać istotę złożoności tego spektrum. Natomiast liczba dowodów sugerujących istnienie trzech lub nawet czterech głównych chronotypów wśród ludzi, rośnie.
Wyniki wcześniejszych badań wykazały znaczące różnice między tymi grupami. Natomiast to badanie różni się tym, że wskazuje na istnienie tych chronotypów, zanim uczestnicy zostaną skategoryzowani. I to bez stosowania oddzielnych skal porannych i wieczornych.
Pieluchy, Popołudnia, Sowy i Skowronki – jak zbadać, którym z nich jesteś?
Wyniki zebrano za pomocą odpowiedzi online od 1305 osób, z których zdecydowana większość była stosunkowo młodymi kobietami.
Najpierw spytano o karierę zawodową i o kilka osobistych informacji. Uczestnicy wypełnili sześć narzędzi kwestionariuszowych zaprojektowanych specjalnie w celu określenia podstawowych preferencji osoby w godzinach porannych. A także jej rytmu dobowego, jakości snu i przewidywanego pobudzenia w losowych czasach w ciągu dnia (w skali „bardzo senny” do „skrajnie czujny”). Każde z tych pytań odnosiło się do sytuacji: standardowa długość snu i budzenie o 7:30.
Wyniki badania nad chronotypami
Korzystając z analiz statystycznych, badacze posortowali te odpowiedzi na cztery szerokie chronotypy z ich codziennymi zmianami w senności.
– Można jednoznacznie rozpoznać podział uczestników badania na poranny, wieczorny i dwa kolejne typy – piszą autorzy w swoim artykule.
Niektórzy psycholodzy przewidywali jeden całodzienny chronotyp. Jednak nowe badanie nie znalazło na to dowodów. Autorzy twierdzą, że w społeczeństwach postindustrialnych większość ludzi zalicza się do jednego z czterech odrębnych chronotypów wymienionych powyżej, a tylko 30 proc. uczestników unika kategoryzacji.
Aż 631 uczestników zidentyfikowano jako posiadających chronotyp poranny lub wieczorny – zauważają autorzy – i 550 jako należących do typu Popołudnia lub typu Pieluchy. Wśród nich 637 przypisano tylko do jednego odrębnego chronotypu ( typ Skowronek, typ Sowa, typ Popołudnia lub typ Pieluchy).
Pieluchy, Popołudnia i pewne wątpliwości
Wydaje się to rewolucyjne? Jednak są pewne poważne ograniczenia i zastrzeżenia do nowego podziału. Jednym z największych jest brak danych porównujących subiektywną i obiektywną senność. Innym jest nierówna reprezentacja wieku i płci.
Autorzy przyznają, że dalsze badania będą musiały zweryfikować te cztery wyraźne linie senności. Badacze muszą dowiedzieć się, jakie czynniki biologiczne, genetyczne, psychospołeczne lub środowiskowe mogą wpłynąć na ich rozwój.
Badania wykazały na przykład, że Sowy mogą wyrównywać swoje naturalne rytmy okołodobowe, aby ułatwić poranki. Ale czy to samo zadziała po południu?
Literatura na temat innych chronotypów nie jest, póki co, bogata. A wyniki badań są różne. Jednak jak widać, chronotypów jest więcej, niż nam się wydawało.
Badanie zostało opublikowane w Journal of Personality and Individual Differences.