Hyperloop osiąga prędkość ponad 320 km/h

Odkąd Elon Musk podzielił się ze światem projektem Hyperloop – rewolucyjnym systemem transportu, potencjalnie zdolnym przewozić pasażerów z prędkością przekraczającą 1200 km/h – społeczeństwo inżynierów entuzjastycznie tworzy i prezentuje co raz to nowsze prototypy.

Niedawno Musk wypuścił film, ukazujący test kapsuły (będącej jednocześnie zwycięskim prototypem) przyspieszającej do 324 km/h w zaledwie kilka sekund, zarejestrowany podczas konkursu SpaceX Hyperloop Pod.

Konkurs odbył się w siedzibie przedsiębiorstwa SpaceX w Kalifornijskim stanie Hawthorne, a prezentowaną konstrukcję o nazwie WARR Hyperloop stworzyła grupa 30 studentów Tech Univ Munich z Uniwersytetu Technicznego w Monachium.

Prototyp zasilany jest 50 kW motorem elektrycznym, kadłub stworzony został z włókna szklanego i waży zaledwie 80 kg. Projekt pokonał w konkursie resztę rywalizujących drużyn pod względem prędkości, a według założeń Muska, tunel użyty do testów, umożliwiłby w przyszłości kapsule Hyperloop przekroczenie bariery dźwięku.

Musk nadmienia również, że obecny jedynie do testów nieco dystopijny efekt stroboskopu zostanie usunięty w docelowej wersji tunelu, przeznaczonym dla pojazdów pasażerskich.

Przyspieszenie również zostanie zredukowane, gdyż obecnie, z uwagi na długość tunelu testowego musi ono nastąpić w bardzo krótkim czasie. Ma być również nieodczuwalne dla siedzących w smukłych kabinach pasażerów.

Istotą systemu Hyperloop są magnesy, unoszące kapsułę nad podłożem tunelu, częściowo wypełnionego próżnią, pozwalające na rozpędzenie pojazdu eliminując tarcie, co jest nieosiągalne w normalnych warunkach, z uwagi na opór powietrza. Do wykorzystania tego typu technologii zainspirowały twórców pneumatyczne rury do przesyłania wiadomości, używane już 100 lat temu.

Z obliczeń konstruktorów wynika, że sprawnie działający Hyperloop może osiągnąć prędkość przekraczającą 1200 km/h, co jest porównywalne z prędkością samolotów.

W stanach Nevada i Kalifornia przygotowania do budowy pełnowymiarowego prototypu już ruszyły, a proponowane trasy z ich wykorzystaniem w najbliższych latach, objęłyby odcinki pomiędzy Nowym Jorkiem i Waszyngtonem, Dubajem i Abu Dhabi czy też Paryżem i Amsterdamem. Trwają również rozmowy, nad wykorzystaniem go pod wodą, co mogłoby umożliwić podróże międzykontynentalne.

Z pewnością jest to inicjatywa warta poparcia.