Zespół niespokojnych nóg to ryzyko próby samobójczej?
Zespół niespokojnych nóg (RLS) wiąże się z niemal trzykrotnie większym ryzykiem samobójstwa i samookaleczeń. Tak wynika z badania przeprowadzonego przez naukowców z Penn State.
Zespół niespokojnych nóg – czy łączy się z innymi zaburzeniami?
Korzystając z zebranych danych, naukowcy odkryli, że ludzie z zespołem niespokojnych nóg (RLS) mieli 2,7-krotnie wyższe ryzyko samobójstwa lub dokonania samookaleczenia. Badacze sprawdzali też pod tym kątem takie stany i choroby, jak depresja, bezsenność, czy cukrzyca.
Badanie opublikowano w czasopiśmie Journal of American Medical Association (JAMA) i upubliczniono do wglądu.
Zespół niespokojnych nóg a psychika
Xiang Gao, profesor nauk o żywieniu i dyrektor Nutritional Epidemiology Lab w Penn State, mówi, że odkrycia są istotne. Sugerują bowiem, że lekarze powinni zwracać szczególną uwagę na zdrowie psychiczne pacjentów z RLS. Zwłaszcza, że wrasta liczba samobójstw w Stanach Zjednoczonych.
– Nasze badanie sugeruje, że zespół niespokojnych nóg jest nie tylko związany z kwestiami fizyczności, ale także ze zdrowiem psychicznym – twierdzi Gao. – A ponieważ RLS jest niedostatecznie diagnozowany, a liczba samobójstw rośnie, to połączenie będzie coraz bardziej niebezpieczne. Klinicyści mogą chcieć zachować ostrożność podczas badania przesiewowego pacjentów zarówno pod kątem RLS, jak i ryzyka samobójstwa – dodaje Gao.
Zespół niespokojnych nóg – co o nim wiemy?
Według naukowców, RLS przytrafia się około pięciu procent populacji USA. Powoduje uczucie dyskomfortu w nogach i wywołuje potrzebę ich poruszenia – zazwyczaj w nocy. Chociaż dokładna przyczyna RLS jest nieznana, poprzednie badania wykazały związek między RLS a niedoborem żelaza. A także – z niskim poziomem dopaminy w mózgu.
Gao wyjaśnia, że chociaż RLS wiązano w przeszłości z większym ryzykiem przedwczesnej śmierci, naukowcy nie wiedzieli, dlaczego tak jest. Poprzednie badania wykazały co prawda związek między RLS a większym ryzykiem nadciśnienia lub zawału serca, co sugeruje możliwą zależność sercowo-naczyniową. Ale niektóre badania wykazywały również związek między RLS a depresją i myślami samobójczymi.
– Chciałem zbadać potencjalny związek między RLS a samobójstwem od ponad 10 lat. Ale ponieważ łącznie wskaźniki RLS i wskaźniki samobójstw były – statystycznie – rzadko diagnozowane, nie było to dotąd możliwe – zaznacza Gao. – Jednak kiedy przeniosłem się tutaj, do Penn State, uzyskałem dostęp do zbioru danych ponad 200 milionów ludzi. Dało nam to więc możliwość ostatecznego przetestowania tej hipotezy.
RLS zwiększa ryzyko samobójstwa i samookaleczenia
Naukowcy wykorzystali dane z krajowych oświadczeń Truven Health MarketScan z lat 2006–2014. W tym – 24 179 osób, u których zdiagnozowano RLS oraz 145 194 osób, które nie miały RLS. Żaden z uczestników nie miał na koncie prób samobójczych i problemu z samookaleczeniem na początku badania.
Po przeanalizowaniu danych naukowcy odkryli, że ludzie z zespołem niespokojnych nóg mieli o 270% większe ryzyko samobójstwa lub samookaleczenia niż osoby, u których RLS nie występował. Ryzyko nie zmniejszyło się, nawet gdy naukowcy sprawdzili takie czynniki, jak depresja, zaburzenia snu i powszechne choroby przewlekłe.
– Po ocenie tych czynników nadal nie widzieliśmy spadku znaczenia związku. To oznacza, że RLS może nadal być niezależną zmienną przyczyniającą się do samobójstw i samookaleczeń – twierdzi Muzi Na, profesor ds. rozwoju kariery w dziedzinie badań nad promocją i profilaktyką zdrowotną w Penn State. – Wciąż nie znamy dokładnego powodu zjawiska, ale nasze wyniki mogą pomóc w konstruowaniu przyszłych badań tak, aby dowiedzieć się więcej o tym mechanizmie – dodaje.
Naukowcy zapowiadają, że w przyszłości konieczne będą kontrolne badania w celu powtórzenia i potwierdzenia tych wyników.
Na podstawie: NeuroscienceNews