5 nieoczywistych ciekawostek o lwach
Lwy! „Królowie dżungli”, którzy wcale nie mieszkają w dżungli! W rzeczywistości lwy rządzą na sawannie i na nieco bardziej otwartych przestrzeniach, gdzie nie mają sobie równych. Są wielkie, masywne i zdecydowanie przerażające, a ich ryk potrafi paraliżować. Dosłownie. Dziś dowiemy się kilku rzeczy, które mogły nie być do końca oczywiste, ale są bardzo ważne. Zapraszamy!
1. Ryk lwa można usłyszeć z odległości 8 kilometrów
Ryk lwa jest naprawdę potężnym narzędziem. Wiemy już, że słychać go z aż 8 km, ale czemu tak naprawdę to służy? Lwy posługują się swoim głosem w kilku celach.
Przede wszystkim chodzi o komunikację z innymi lwami. W zależności od rodzaju ryku lwy przekazują informację o swoim położeniu, czy o spotkanych innych lwach. Informują też inne lwy o tym, że tamte właśnie wchodzą na zajęte terytorium.
Lwice posługują się specjalnym odgłosem służącym do wołania młodych kociąt.
Lwy w grupie posługują się krótkimi i cichszymi mruknięciami, chrząknięciami i całym szeregiem innych dźwięków tylko po to, żeby pokazać, że są szczęśliwe.
Ostatnim zastosowaniem ryku jest walka. Okazuje się, że sam ryk jest w asortymencie lwów potężną bronią. Jest na tyle głośny, że kiedy lew zaryczy wystarczająco blisko swojej ofiary, to ta zostaje dosłownie sparaliżowana. Dźwięk ryku trafia przez kanaliki słuchowe do ucha środkowego i wprawia w drżenie błędnik, co sprawia, że ofiara nie jest w stanie się poruszyć. To jedno z najbardziej zaskakujących zastosowań „mowy” w świecie zwierząt.
2. Lwice są odpowiedzialne za 90% polowań, ale nie za wszystkie, tak jak często nam się wydaje
Mówienie o tym, że tylko lwice polują, a lwy czekają na zdobycz to powtarzanie mitu. Właściwie moglibyśmy tak powiedzieć, ale będzie to mocna generalizacja i warto znać też prawdziwe dane. W rzeczywistości lwice odpowiedzialne są za 9 na 10 polowań, jednak w wyjątkowych warunkach do polowania ruszają też lwy.
Jeszcze ciekawsze jest to, że samce są ogólnie lepsze w polowaniach i to, co lwicom przysparza wiele problemów, lwy robią z lekkością. Dlatego właśnie jedno na dziesięć polowań jest często tym, w którym lwice po prostu nie są w stanie poradzić sobie z potencjalną ofiarą i do akcji wkraczają samce. Lwy polują też w sytuacjach, w których jest po prostu niebezpiecznie – jest mało pożywienia, lwice są chore, czy wyjątkowo wyczerpane. Jak widać, samce są doskonałymi łowczymi, jednak to samice wykarmiają całe stado.
Czy to podział niesprawiedliwy? Wiele osób może uważać, że właśnie tak jest, jednak warto zauważyć, że lwy oszczędzają siły, by w każdym momencie móc po prostu ruszyć z miejsca i uratować całe stado. Są więc swoistym buforem bezpieczeństwa. Czy to sprawiedliwe – my nie oceniamy, jednak z całą stanowczością możemy stwierdzić, że to jak najbardziej logiczne rozwiązanie.
3. Lwy z ciemnymi grzywami są bardziej atrakcyjne dla lwic
Wiadomo, że lubimy otaczać się tym, co piękne – piękne miejsca, piękne przedmioty, piękne mieszkania, dzieła sztuki i tak dalej. Podobnie z ludźmi – jedni podobają nam się bardziej, inni mniej, każdy ma swoje indywidualne preferencje. Z ogólnych statystyk wiemy, że część preferencji jest generalnie powtarzalna dla większości populacji, jak choćby to, że kobiety preferują wysokich i postawnych mężczyzn bardziej niż niskich i wyjątkowo szczupłych.
W lwiej statystyce możemy też wyłonić cechy, które są bardziej pożądane i jedną z nich jest właśnie kolor grzywy. Tutaj mechanizm jest ten sam: dla lwicy najbardziej będzie pociągający samiec o grzywie ciemnej z kilku różnych i bardzo ciekawych względów. Ciemna grzywa nie bierze się bowiem znikąd. W organizmie właściwie każdego lwa może wytworzyć się ten ciemny pigment, który zabarwi jego włosy na czarno, ale żeby pigment powstał, lew musi być w świetnej kondycji. Musi być dobrze odżywiony, nie może się codziennie przemęczać, musi być sprawny fizycznie i posiadać wysokie poziom testosteronu.
Dopiero przy takich warunkach jego grzywa może zabarwić się na czarno, a lwice doskonale zdają sobie sprawę z tego, że czarnogrzywe lwy są tymi, które są najsilniejsze i dają im najwyższą gwarancję bezpieczeństwa. Zarówno dla nich, jak i dla ich potomstwa. Musimy przez to wszytko również rozumieć, że lwice mają rzeczywisty wpływ na to, z którym samcem będą miały potomstwo. Często powtarzany i utrwalany przez mocne sceny filmów przyrodniczych mit o tym, że lwy po prostu wybierają sobie lwice i zmuszają je siłą do stosunku, jest, jak widać, nieprawdziwy.
4. Lwy, podobnie jak ludzie, przytulają się do siebie, aby budować i podtrzymywać relacje
Wiemy już, że lwy i lwice „randkują” ze sobą i starają się zrobić na sobie jak największe wrażenie. Wiemy, że komunikują się za pomocą dźwięków i cieszą się przebywaniem w stadzie. Daje nam to do zrozumienia, że życie społeczne jest dla nich bardzo ważne. Tak więc bardzo ważna jest tu i komunikacja i tworzenie więzi.
Dziś wiemy, że poza odgłosami lwy komunikują się również z pomocą innych narzędzi. Jednym z nich jest mimika twarzy. Lwy potrafią odczytywać intencje i nastroje innych lwów, a ruchy mięśni na ich twarzach są dla nich ważnymi komunikatami. W tworzeniu silnych więzi najważniejsze będzie jednak ocieranie się o siebie i dotyk. Lwy, lwice i lwiątka bardzo często w trakcie rodzinnych zabaw przytulają się do siebie, leżąc na sobie, czy obok siebie.
Podobnym przytuleniem będzie również otarcie się o siebie dwóch osobników stojących czy idących. Czasem wracają i znów ocierają się o siebie. Im więcej takich przytuleń, tym lepsza relacja między danymi osobnikami. Najciekawsze jest jednak to, że u lwów wszystko działa na podobnej zasadzie jak u ludzi. W trakcie przytulania pobudzane są zmysły dotyku i zapachu, co z kolei uruchamia szyszynkę w mózgu. To doprowadza do wyrzutu hormonów szczęścia. Jeśli dwa osobniki dobrze zgrywają się ze sobą pod kątem wydzielanych hormonów, to mocniej się ze sobą przyjaźnią. Więcej przyjaźni, więcej przytulania i jeszcze mocniejsze utrwalanie swoich relacji.
5. Lwy potrafią być niezwykle ludzkie i mają wielkie serca
Na koniec przypadek niesamowity, który udowadnia, że lwy potrafią czuć, myśleć i że są czasem bardziej ludzkie niż ludzie. W 2005 r. w Etiopii 12-letnia dziewczynka została uprowadzona przez 7 mężczyzn. Wyprowadzili ją z miejscowości i przetrzymywali w oddalonej chatce. Więzili ją, bili i tym sposobem chcieli zmusić ją do małżeństwa z jednym z nich. Jakkolwiek nielogicznie brzmi to w naszym świecie, to w Etiopii takie sytuacje mogą zdarzać się nieco częściej. Dziewczynka była więziona w szopie przez kilka dni, po tym czasie w okolicy pojawiło się stado lwów.
Lwy podkradły się do szopy i zaatakowały napastników. Następnie stado rozdzieliło się i część zwierząt ruszyła w pogoń za uciekającymi mężczyznami, a druga część pozostała przy szopie z dziewczynką, pilnując, by nic się jej nie stało. Po kilku godzinach na miejscu zjawiła się policja, a lwy spokojnie odeszły, zostawiając dziewczynkę w dobrych rękach.
Specjaliści uważają, że lwy początkowo pomyliły płacz dziewczynki z miauczeniem lwa, więc dlatego tak silnie zareagowały. Myślały, że chronią jedno ze swoich kociąt. Nawet jeśli początkowo cała sytuacja była tylko pomyłką to zakończenie i postawa lwów, które pilnowały dziewczynki do przyjazdu policji, są po prostu ludzkie i naprawdę niespodziewane.