Petropicto – czyli niesamowita sztuka malowania skał
Petropicto to w przybliżonym tłumaczeniu malowidło naskalne, jest to jednak zupełnie nowa gałąź sztuki, w której chodzi o wykonanie jak najpiękniejszego obrazu, którego scena będzie dyktowana kształtem kamienia.
Ojciec Petropicto – Gustavo Ciruelo Cabral
Autorem tej dziedziny jest Ciruelo Cabral, argentyński malarz daltonista, który wykonuje swoje artystyczne prace na znalezionych kamieniach.
Ciruelo poświęca się głównie tworzeniu grafik w klimacie fantasy. Przyznaje, że w pomocy doboru barw często pomaga mu żona, ponieważ ze względu na swój daltonizm sam nie jest w stanie odpowiednio ich rozpoznać.
Poza doskonałymi ilustracjami fantasy wykonuje też swoje autorskie Petropicto – czyli obrazy namalowane na kamieniach. Nie chodzi tu jednak o wykorzystanie kamieni jako tła do zwykłej ilustracji, chodzi o stworzenie ilustracji na bazie kształtu nadanego przez kamień.
Sztuka to szalenie intrygująca i bardzo oryginalna, ale najważniejsze, że jest niesamowicie piękna. Zobaczmy więc, jak wyglądają Petropicto spod ręki Ciruelo.
Przykłady Petropicto i słowo od twórcy
Co o swojej pracy mówi sam autor:
Żeby stworzyć Petropicto, badam kamień do momentu, w którym mogę wyobrazić sobie obraz, który do niego pasuje, a później maluję go z wykorzystaniem kształtów i tekstury, aby stworzyć trójwymiarową pracę. Kamieni nie docinam ani nie łupię, łączę tylko ich naturalny kształt z moim obrazem, aby uzyskać odpowiedni efekt wizualny. To magiczna gra pomiędzy naturą i sztuką.
Zawsze miałem zdolność dostrzegania różnych obiektów w kształtach chmur, koron drzew, czy gór. Myślę, że znaczące było to, że jestem daltonistą i barwy po prostu nie odwracały mojej uwagi od form przestrzennych. To, co zawsze uważałem za swoją słabość w świecie malarstwa, paradoksalnie okazało się wielką zaletą przy tworzeniu Petropicto.
Czasem zdaję sobie sprawę z tego, że przemierzam świat z przymkniętymi oczami, jakbym czytał rzeczywistość między wierszami i w pewien sposób to, co widzę, nie jest tym, co rzeczywiście istnieje. Pomimo tego, że zdaję sobie sprawę, że barwy, które widzę, nie są tymi, które naprawdę istnieją, to daję szansę tej rzeczywistości, którą ja widzę, ponieważ myślę, że jest ku temu wszystkiemu jakiś większy powód. Moja sztuka opiera się na tej właśnie formie widzenia świata.
Na koniec mamy jeszcze szansę podejrzeć mistrza przy pracy:
