Twórcy pierwszego kosmicznego państwa zapraszają do siebie obywateli!
Asgardia, nazwana na cześć nordyckiej mitologii, może być pierwszym krajem powstałym w przestrzeni kosmicznej.
Jest nadzieją na rozpoczęcie wykopalisk na planetoidach oraz opracowanie systemu obrony przed asteroidami i innymi kosmicznymi zagrożeniami.
Oczywiście jeśli wszystko pójdzie zgodnie z dość niejasnym, ale śmiałym planem przedstawianym przez założycieli. Grupa stojąca za projektem Asgardia obejmuje ekspertów kosmicznych z Kanady, Rumunii, Rosji i Stanów Zjednoczonych, ogłosiła swoje suwerenne ambicje na konferencji prasowej w Paryżu w połowie października.
Podstawą koncepcji jest automatyczny satelita wystrzelony w przestrzeń w przeciągu najbliższych 18 miesięcy. Następnie podążyć ma za nim stała stacja kosmiczna na której „ludzie będą mogli żyć, pracować oraz ustanawiać swoje własne zasady i prawa” ogłosił jeden z założycieli w czasie konferencji.
Ostatecznie organizatorzy wyobrażają sobie budowniczych Asgardian jako „tarczę ochronną dla całej ludzkości przed kosmicznymi zagrożeniami dla życia na Ziemi, takimi jak kosmiczny gruz, koronalny wyrzut masy i kolizja z asteroidą”.
„Musimy opuścić Ziemię. Ludzkość opuściła Afrykę i objęła cały świat. Zasoby Ziemi zostaną wyczerpane. Po trzecie chcemy wkraczać tam, gdzie nikt jeszcze nie doszedł ” Ram Jakhu, dyrektor Institute of Air and Space Law na McGill University i fundator projektu Asgardia McGill University, powiedział w rozmowie telefonicznej dla Busines Insider.
Podczas konferencji pomysłodawcy zaznaczyli, że projekt jest „we wczesnym etapie”. Mają nadzieję, że początkowy rozgłos przyciągnie inżynierów, naukowców i innych utalentowanych wizjonerów, którzy chcieliby przyłączyć się do projektu.
„To co robimy teraz to wezwanie do broni, chcemy rozszerzyć naszą sieć” powiedział Timothy Wild rzecznik konsorcjum. Prócz ekspertów Asgardia wzywa również zwykłych ludzi do włączenia się w jej szeregi.
„Strona internetowa pozwoli pierwszym 100.000 osobom zarejestrować się jako obywatelom Asgardi równolegle do ziemskiego obywatelstwa” głosi oświadczenie prasowe. „
Asgardia planuje również stworzenie flagi, insygniów władzy, a nawet własnego hymnu.
Wild nie ujawnia aktualnego poziomu finansowania organizacji, ale stwierdził, że założyciele przeznaczyli znaczną ilość pieniędzy, aby ruszyć projekt Asgardii.
„Jesteśmy absolutnie przekonani, że satelita zostanie uruchomiony w ciągu 18 miesięcy,” powiedział Wild.
Nie ujawnił jednak jak założyciele planują zdobycie gotówki, aby zasilić swoje przyszłe państwo. Konieczne będzie pozyskanie kilkudziesięciu milionów dolarów na samo rozpoczęcie przedsięwzięcia, potem koleje miliardy na utrzymanie go.
Pierwsze nanosatelity wielkości pięści mogą być zbudowane i uruchomione za około milion dolarów. Ale wysyłanie większych obiektów wymaga bardziej zaawansowanych i drogich wyrzutni.
Obecnie najtańszą przejażdżkę na orbitę oferuje SpaceX z rakietą Falcon 9 za mniej więcej 60 do 65 milionów dolarów za cały przejazd. Tymczasem zbudowanie międzynarodowej stacji kosmicznej wymagało współpracy 18 narodów i kosztowało około 100 mld dolarów na budowę i eksploatację.
W informacji prasowej założyciele Asgardii deklarują, że będzie to „pełnoprawny, niepodległy przyszły członek ONZ, ze wszystkimi atrybutami jego statusu”. Jednak zgodnie z obowiązującym międzynarodowym prawem przestrzeni, kraj który wprowadza w kosmos obiekt jest odpowiedzialny zarówno za niego jak i szkody jakie wywoła dla mieszkańców Ziemi.
Twórcy jednak są pełni optymizmu „nie widzieliśmy nigdy wcześniej prób ustanowienia czegoś takiego. Zaczniemy od czegoś małego, z czasem będą przybywać tam kolejni ludzie, pracować, ustanawiać swoje własne zasady. Obiekt stanie się z niezależnym państwem”.
Jeżeli chcecie zostać obywatelami Asgardii, lub dowiedzieć się więcej odwiedźcie stronę www.asgardia.space