Naukowcy udowodnili, że telepatia jest w zasięgu naszych możliwości
Międzynarodowy zespół naukowców udowodnił możliwość zaistnienia komunikacji bezpośrednio pomiędzy umysłami.
Zdolności paranormalne zostały przebadane i udokumentowane przez rzesze naukowców na całym świecie. W jednym z ostatnich badań nad telepatią udowodniono możliwość komunikowania się bez słów na dużą odległość.
Podczas badania osoba znajdująca się w Indiach była zdolna do przekazania słów „halo” oraz „ciao” do ludzi znajdujących się we Francji. W epoce smartfonów osiągniecie może nie wydawać się zbyt powalające, jednak komunikat został przekazany bez wypowiadania słów, pisania na klawiaturze ani nawet patrzenia na siebie.
Eksperyment dowiódł możliwości bezpośredniej komunikacji umysłów dwóch osób
Zespół, którego członkowie pochodzą z instytutu badawczego Starlab, francuskiej firmy Axilum Robotics i Harvard Medical School, opublikował swoje wnioski na początku tego miesiąca w czasopiśmie PLOS ONE. Badania został zainicjowane w nadziei na pomoc pacjentom, którzy utracili zdolność mowy.
W czasie eksperymentu zespół najpierw ustanowił kod, podobny do binarnego, dla każdej listery alfabetu – przykładowo „h” oznaczano jako „0-0-1-1-1”. Następnie nadawca znajdujący się cały czas pod elektroencefalografem, sygnalizował stopą jedynkę a dłonią zero by nadać komunikat, który został jednocześnie wysłany mailem.
Na drugim kontynencie odbiorca z zawiązanymi oczami był podłączony do przezczaszkowego systemu magnetycznej stymulacji – TMS (TMS to nieinwazyjna metoda pobudzania neuronów w mózgu, najczęściej stosowana w leczeniu depresji). Zestaw TMS stymulował mózg odbiorcy, wywołując u niego krótkie błyski światła. Błysk był równoznaczny z jedynką a jego brak z zerem. Zajęło około 70 minut, aby przekazać wiadomości.
Co ciekawe, twórcom eksperymentu zarzuca się, że nie zastosowali oryginalnego podejścia do tematu – rok wcześniej na Uniwersytecie Waszyngtońskim realizowano podobne badanie, również z zastosowaniem urządzeń EEG – TMS, lecz zamiast błysków światła stymulowano odbiorcę do uderzenia palcem w klawiaturę. Twórcy najnowszych eksperymentów twierdzą jednak, że ich badanie jest o tyle innowacyjne, że odbiorca był świadomy podczas eksperymentu.
Nie jest to pierwszy raz gdy udało się udowodnić istnienie telepatii
W czasie eksperymentu przeprowadzonego jeszcze w latach ‘60tych przez MD Montague Ullman and Stanley Krippner w Maimonides Medical Center w Nowym Jorku badano hipotezę, że możemy przezywać nasze sny oraz obrazy osobom śniącym lub na jawie.
Pierwszym z nich był eksperyment nazywany „Szkoła Tańca”, w którym nadawca wykorzystywał obraz Edgara Degas, przedstawiający pokój pełen młodych tancerek, wysyłając informacje do śniących osób. Po przebudzeniu odbiorcy komunikatu mieli mówić „byłem w klasie składającej się z tuzina osób, czułem się jak w szkole. Była tam jedna mała dziewczynka, która próbowała tańczyć ze mną „.
Drugim sukcesem były eksperyment (przeprowadzony przez tych samych naukowców) z uwzględnieniem odległości 100 mil oraz 5 uczestnikami. Obrazami wysłanymi przez nadawców była seria zdjęć ptaków: orłów, mitologicznego Feniksa, używano również symulacji dźwiękowych. Dwoje z pięciu odbiorców zgłosiło obraz Feniksa lub mew.
Podstawowym założeniem jakie leżało u podstaw tych eksperymentów było przeświadczenie, że za sprawą splątania kwantowego możemy wykorzystywać nasz umysł jako antenę. Podobnie, jak radio wyłapuje dźwięki nadawane na poszczególnych falach dostrajając się do nich, tak samo dwie osoby mogą dostroić się do wysyłanych przez siebie komunikatów.
Oba najnowsze badania stanowią jedynie mały krok w kierunku rozwoju telepatii inżynierskiej, coraz bardziej staje się jednak jasne, że jesteśmy w stanie rozwijać takie zdolności u ludzi. „Tego typu rzeczy są w sferze teoretycznych możliwości” skomentował główny autor najnowszych badań Pascual-Leone.