Oddech diabła – najgroźniejszy narkotyk na świecie

Narkotyk jest wykorzystywany do „zbrodni doskonałej” – będąc pod wpływem skopolaminy możesz dobrowolnie oddać swoje oszczędności życia osobie, która tego zażąda, a gdy się obudzisz nic nie będziesz pamiętać.

Co jest szczególnie niepokojące to, że każdy z nas może nieświadomie znaleźć się po wpływem skopolaminy w ciągu kilku sekund.

Narkotyk jest dostępny w postaci proszku, ktoś może więc zatrzymać cię pod pozorem pytania o drogę, wyciągnąć mapę posypaną narkotykiem lub przekazać go w nasączonej wizytówce. Następnie za pomocą jednego szybkiego uderzenia substancji ofiara będzie powoli tracić całą siłę woli.

Skopolamina, znana również jako Burundanga, pochodzi z roślin psiankowatych a szczególnie bielunia dziędzierzawy, pochodzącego z Meksyku. 

Narkotyk jest bezwonny i bez smaku, w dużych ilościach może być śmiertelny.

Val Curran profesor farmakologii z Clinical Pharmacology Unit UCL, powiedział dla The Guardian, że wysokie dawki skopolaminy są „całkowicie obezwładniające”, ale nie jest on przekonany, że narkotyk może usunąć wolną wolę.

Stwierdza również, że wysokie dawki najprawdopodobniej wyeliminują ze wspomnień daną nocy, podobnie jak duże dawki alkoholu lub innych benzodiazepin, takie jak Xanax czy Valium.

Substancja jest również znana medycynie i stosowna w leczeniu.

Górna legalna dawka skopolaminy to 0,33 miligramy. Dawka zaledwie 10 miligramów wystarczyłaby aby wprowadzić kogoś w śpiączkę lub ewentualnie spowodować śmierć.

Co ciekawe skopolamina jest używany w badaniach Alzheimera, a w bardzo małych dawkach jest stosowana w leczeniu choroby lokomocyjnej w postaci plastra przezskórnego.

NASA zmieszało skopolaminę z Dekstroamfetamina tworząc substancję o nazwie SCOP-dex, która następnie była podawana uczestnikom programu szkoleniowego w środowisku zmniejszonej grawitacji. NASA twierdzi, że SCOP-Dex powoduje powstrzymanie choroby lokomocyjnej do 15 procent.

Jako że lek może potencjalnie pozbawić kogoś racjonalnego myślenia, skopolamina jest otoczona teoriami spiskowymi.

Mówi się, że może być „serum prawdy”, a według niektórych historii lek był stosowany w nazistowskich Niemczech jako narzędzie przesłuchań.

CIA również jest oskarżana o używanie skopolaminy aby wymusić z ludźmi prawdę. Najbardziej radykalne teorie spiskowe zakładają, że James Holmes napastnik, który wywołał strzelaninę w czasie pokazu filmu „Batman”, została odurzony skopolaminą i nakłoniony do popełnienia masowej strzelaniny.

W filmie dokumentalnym portalu VICE jeden z kolumbijskich rozmówców (handlarz narkotykami) stwierdza, że „oddech diabła” jest gorszy niż wąglik, oraz że kogoś kto jest pod wpływem narkotyku, możesz kierować jak dziecko, gdziekolwiek chcesz.

Na filmie występuje również jedna z ofiar narkotyku, która wspomina, że została odurzona przez mężczyznę, który zaproponował jej napój – proszek można spokojnie rozpuścić w wodzie. Następnie kobieta udała się z mężczyzną do domu, gdzie pomogła mu spakować wszystkie drogocenne rzeczy jakie posiadała.

Przestępstwa związane ze skopolaminą najczęściej spotyka się w Ameryce Południowej – jeśli nie słyszeliście o tej substancji aż do teraz, to dlatego, że odurzenia skopolaminą zdarzają się rzadko gdziekolwiek indziej na świecie.

Przestępstwa z wykorzystaniem substancji zdarzają się szczególnie często w Kolumbii, kraju silnie związanym z handlem narkotykami i w stanie ciągłej wojny domowej. Według danych Europejskiego Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii „nigdy nie zanotowano przypadku używania skopolaminy w ten sposób” na starym kontynencie.

Jeśli ktoś spyta cię o drogę lub poda wizytówkę są małe szanse, że będzie próbował odurzyć się „oddechem diabła”. Jednak rozgłos towarzyszący substancji działa jako przypomnienie, że zawsze lepiej zachować czujność w kontaktach z nieznajomymi.

Obudzić się z bolesnego kaca to jedno, ale obudzić się ze splądrowanym mieszkaniem i pustym kontem bankowym to co innego.