Podróż na Marsa w zaledwie 3 dni? Amerykanie mają pierwsze propozycje jak tego dokonać
Inżynier NASA, Philip Lubin, przedstawił swój innowacyjny pomysł systemu, który wykorzystuje „napęd fotoniczny „, który pozwoliłby nam znaleźć się na Marsie w ciągu zaledwie trzech dni. Pomysł opiera się na wykorzystaniu gigantycznego lasera, który miałby zostać wykorzystany do „pchania” statków kosmicznych z niewiarygodną prędkością.
Fotoniczny napęd to teoretyczny system zastosowania cząstek światła, do napędzania obiektów w przestrzeni. Choć cząstki światła nie mają masy, mają energię i pęd – i te siły odbite od obiektu są zamieniane na siłę pchającą.
Z dużym odbijającym żaglem „można by wygenerować wystarczająco dużo pędu do przyspieszenia statku kosmicznego” jak mówi Lubin, „przy pomocy laserów wysyłających światło z powierzchni Ziemi”.
System zdaniem inżyniera mógłby wynieść „100-kilogramowy statek na Marsa w ciągu trzech dni”. Statek załogowy musiałby lecieć nieco dłużej – jednak nawet miesiąc podróży jest o wiele lepszym rozwiązaniem. Aktualne szacunki NASA odnośne czasu podróży na czerwoną planetę to 5 miesięcy.
Dodatkowym plusem zaproponowanej technologii byłoby ominięcie problemu paliwa, które jest konieczne do zabrania na pokładzie statku. Naukowiec zakłada, że używając jego technologii, obiekt mógłby podróżować z niewiarygodną prędkością 1/3 prędkości światła.
Jak mówi twórca pomysłu „nie ma znanych powodów, dla których nie możemy tego wykonać”.
Lubin zauważa, że system mógłby znaleźć zastosowanie dla bezzałogowych statków kosmicznych – wyposażonych w roboty, które są lepiej przygotowane do odkrywania odległej przestrzeni. Możliwość wysyłania robotów lub nawet sztucznej inteligencji w głąb systemów solarnych z taką szybkością, mogłoby przynieść ogromne korzyści dla ludzkości.
Przy rozwoju technologii możemy być nawet w stanie zbadać planety poza naszym Układem Słonecznym, potencjalnie nadające się do zamieszkania.