Prototyp latającej deskorolki stworzony przez Lexusa!

Już niedługo być może będziemy w stanie szusować na deskolotkach niczym Marty McFly – Lexus twierdzi, że stworzył właśnie prototyp latającej deskolotki! Czy wynalazek faktycznie okaże się być spełnieniem waszych marzeń?

Unosząca się w powietrzu deska byłaby z pewnością łakomym kąskiem dla wszystkich fanów „Powrotu do przyszłości”, jednak jak do tej pory wypuszczony przez firmę filmik prezentujący deskę wzbudza więcej wątpliwości niż zachwytów.

„Niemożliwe – coś takiego nie istnieje” dumnie głosi przesłanie z zaledwie trzydziestosekundowego filmiku – „to tylko kwestia rozgryzienia JAK”. Projekt jest w przygotowaniu już od ponad 18 miesięcy, a do współpracy zaproszeni zostali również profesjonalni skateboarderzy.

Deska unosząc się w powietrzu ma nieco bardziej nowoczesny wygląd niż ta, na której 20 lat temu Michael J. fox podbijał przyszłość – wykonana została z bambusa, w środku natomiast znajdują się przewody wypełnione ciekłym azotem, które chłodzą całe urządzenie oraz magnesy. Całość ma unosić się nad ziemią dzięki wytworzonemu polu magnetycznemu, co oznacza, że deskolotka aby działać musi znajdować się nad powierzchnią metalową. I to jedno z pierwszych ograniczeń, które czynią przedstawiony prototyp wyłącznie kolekcjonerskim gadżetem. Na filmie wypuszczonym przez Lexusa deska unosi się (co istotne bez pasażera) nad betonową przestrzenią miejskiego skate parku – pod warstwą betonu ma rzekomo znajdować się warstwa metalu umożliwiająca poruszanie się deskolotki. O dalszych pracach nad rozwojem projektu firma ma na bieżąco informować.

Choć idea zacna efekt wzbudza nieufność internautów, którzy w deskolotce widzą raczej temat do wygenerowania skutecznej kampanii viralowej niż spełnienie dziecięcych marzeń. Próby stworzenia  unoszącej się deski podejmowała już niejedna z firm. Jak do tej pory najskuteczniejszy efekt udało się osiągnąć produkując Hendo Huver – deskę, która faktycznie jest w stanie utrzymać się w powietrzu dźwigając na sobie człowieka, energii wystarcza jej jednak wyłącznie na 10 minut, a do działania potrzebuje odpowiedniej nawierzchni.

Wypuszczenie filmiku wiąże się również ze zbliżającą się „rocznicą” przybycia Marty’iego do przyszłości – 21 października 2015 roku! Być może Lexus zaprezentuje właśnie w ten pamiętny dzień  więcej na temat swojej „przełomowej” technologii.

Zobaczcie sami:

https://www.youtube.com/watch?v=7zTCgMPZRuo