8 lat temu

Bystry ojciec, autystyczne potomstwo

 

Inteligencja ojca wpływa na prawdopodobieństwo wystąpienia autyzmu u dziecka? Wyniki badań zaprezentowanych na Międzynarodowym Spotkaniu Badań Autyzmu 2017 wskazują na tego rodzaju powiązanie.

Od pewnego czasu coraz częściej i to w różnych kontekstach, można usłyszeć o autyzmie. Z pewnością pozytywnym efektem wspomnianego zainteresowania jest możliwość obalenia wielu mitów, które narosły wokół tego zaburzenia, ale i pogłębianie naszej wiedzy na temat tego, czym jest autyzm oraz w jaki sposób właściwie działają mechanizmy naszego myślenia.

Wiedza o spektrum

Pojęcie autyzmu obejmuje całe spektrum zaburzeń, które w każdym pojedynczym przypadku przyjmują trochę inną formę i występują w różnym nasileniu. Zwykle wiążą się one z problemami w sferze nawiązywania kontaktów i komunikacji z innymi, a osoby z autyzmem często charakteryzują się przywiązaniem do schematów oraz specyficznym odbieraniem świata zmysłów (część osób z autyzmem cierpi na przykład z powodu zmysłowej nadwrażliwości). Autyzm jest coraz częściej diagnozowany i według statystyk dotyczy już jednego na sześćdziesiąt osiem dzieci w Stanach Zjednoczonych i jednego na sto pięćdziesiąt w Europie. Jak wskazuje Temple Grandin, profesor Uniwersytetu w Kolorado, autorka bestsellerów i wysokofunkcjonująca osoba z autyzmem, która znana jest z popularyzowania wiedzy na ten temat, przy dzisiejszych zmianach w kryteriach diagnozy za osoby ze spektrum uznano by wielu dawnych genialnych muzyków, artystów i naukowców. Jak mówi: „Prawdopodobnie połowa ludzi w Dolinie Krzemowej ma autyzm”.

 

 

Nauka stara się rozszyfrować to zjawisko, które chociażby z perspektywy neuronauk może powiedzieć nam bardzo dużo na temat organizacji ludzkiego myślenia i mechanizmów odpowiedzialnych za nasze postrzeganie otaczającej rzeczywistości. Mimo to wciąż nie do końca wiadomo, jakie są przyczyny autyzmu, co go wywołuje i jakie konkretne mechanizmy w mózgu odpowiadają za jego objawy. W trakcie Międzynarodowego Spotkania Badań Autyzmu 2017 (International Meeting for Autism Research 2017) prezentowane są wyniki najnowszych badań na temat tego zaburzenia. Na ich podstawie okazuje się m.in., że może mieć ono pewien związek z genami, które są równocześnie odpowiedzialne za podstawowe różnice fizyczne związane z płcią (np. stosunek talii do bioder). Odkryto też związek pomiędzy prawdopodobieństwem wystąpienia autyzmu u dziecka a poziomem IQ jego ojca.

 

 

Jabłko od jabłoni

Inteligentniejszy ojciec to większe zagrożenie wystąpienia autyzmu u dziecka. Okazuje się, że taka intuicja pojawiła się w nauce już w latach 40 XX wieku. Tymczasem Hannah Furfaro w swoim artykule na łamach Scientific American przywołuje aktualne badania przeprowadzone przez Rene Gardner w Sztokholmie, które mają potwierdzać tę tezę.

Gardner wraz ze swoimi współpracownikami zanalizowała wyniki badań medycznych dzieci mężczyzn, którzy zostali powołani do szwedzkiej armii i zestawiła je z rezultatami testu IQ, jakie uzyskali ci sami panowie. Do jakich wniosków doszła grupa badaczy? W przypadku dzieci mężczyzn, którzy, posiadali wysokie IQ (111 punktów lub więcej) można mówić o wyższym prawdopodobieństwie wystąpienia autyzmu o około trzydzieści procent. Co ciekawe, jest to odwrotnie proporcjonalne do zagrożenia wystąpienia u dziecka ADHD, które z kolei częściej występuje u dzieci mężczyzn o niższej inteligencji.

 

Rzecz jasna, jak podkreśla sama autorka badań, w praktyce różnica ta jest nieznaczna i w żaden sposób nie wyjaśnia pochodzenia autyzmu. Poza tym same badania pomijają kwestie inteligencji matek badanych dzieci oraz wielu innych czynników mogących wpływać na wyniki.  Jednak są one ciekawe także dlatego, że potwierdzają pewne stare obserwacje, które dokonywano jeszcze w I połowie ubiegłego wieku.