Biodegradowalna butelka rozkładająca się po opróżnieniu
Ekologiczna alternatywa dla plastiku.
Każdego roku wyrzucamy tyle plastikowych opakowań, że wystarczyłoby ich, aby utworzyć łańcuch wokół ziemi i okrążyć ją 4 razy. Biorąc pod uwagę, że potrzebnych jest około 1000 lat do jego rozłożenia się, stoimy, jako ludzkość, przed prawdziwym wyzwaniem.
Kryzys gospodarki odpadami w Libanie doprowadził do składowania śmieci wzdłuż dróg
Wodny kosz oczyści przystań z pływających śmieci
Kilka ciekawych sposobów w jakie śmieci mogą przyczynić się do oczyszczenia środowiska
Innowacyjną metodą rozwiązania problemu plastikowych opakować zaproponował islandzki projektant Ari Jónsson, który stworzył plastik rozkładający się w szybszym tempie.
Zaproponował stworzenie butelki z agaru – substancji wytwarzanej z alg, która w zetknięciu z wodą tworzy galaretowaty żel.
Wynalezienie agaru sięga legendarnego wydarzenia w połowie XVII wieku w Japonii. Historia mówi, że mężczyzna wylał za dom zupę zawierając algi, a następnego dnia spostrzegł, że kałuża zamieniła się w galaretę. W XIX wieku substancja trafiła do laboratoriów. Agar używany jest również w deserach jako wegański zastępnik żelatyny.
Młody projektant poszukiwał idealnego materiału, który mógłby zastąpić plastik. W końcu wpadł na sproszkowany agar. Przez kolejne miesiące szukał idealnej mieszanki proszku i wody aby stworzyć naczynie, korzystając z zamrażanej formy.
To, co najbardziej niezwykłe w ekologicznej butelce to fakt, że zachowuje ona swój kształt tak długo, jak pozostaje napełniona. Opróżniona zaczyna ulegać rozkładowi.
Jako że butelka (a raczej jej pozostałości) jest wykonana z naturalnych materiałów, może nadawać się do żucia, o ile oczywiście jej smak przypadnie konsumentom do gustu. Trzymana w niej woda jest również całkowicie zdatna do picia.
Projektant zaprezentował swoje innowacyjne rozwiązanie na targach DesignMarch w Reykjaviku. Autor studiuje na tamtejszej uczelni artystycznej.
„Czuję, że istnieje pilna potrzeba znalezienia sposobu, by zastąpić niebotyczne ilości plastiku, który wykosztujemy i wyrzucamy na co dzień. Dlaczego używamy materiałów, które potrzebują setek lat, aby się rozłożyć w przyrodzie tylko po to, aby skorzystać z nich raz, a następnie wyrzucić?”