Międzynarodowy Dzień Tańca 2020
Międzynarodowy Dzień Tańca to święto ustanowione w 1982 r. przez Komitet Tańca Międzynarodowego Instytutu Teatralnego. 29 kwietnia wybrano na pamiątkę chrztu wielkiego reformatora sztuki tańca, twórcy europejskiego teatru baletowego, francuskiego tancerza i choreografa Jeana-Georges’a Noverre’a.
Co roku w świat wysyłane jest przesłanie wybitnego choreografa lub tancerza. Przesłaniem jest celebrowanie tańca, czerpanie radości z uniwersalnego charakteru tej formy sztuki, przekraczanie granic politycznych, kulturowych i etnicznych oraz łączenie ludzi przy pomocy uniwersalnego języka tańca.
Światowe orędzie na Międzynarodowy Dzień Tańca 29 kwietnia 2020:
Niedawno udzielałem wywiadu, który sprowokował mnie, żeby głęboko zastanowić się nad tym, czym jest dla mnie taniec. By odpowiedzieć na to pytanie, musiałem się przyjrzeć swojej tanecznej ścieżce i zdałem sobie sprawę, że taniec wiąże się dla mnie przede wszystkim z celowością i sensem. Każdy dzień jest nowym wyzwaniem, któremu trzeba stawić czoła, ja zaś staram się nadawać sens otaczającemu mnie światu właśnie poprzez taniec.
Współczesność, którą najtrafniej określić można mianem epoki posthumanistycznej, zalewa nas niezmierzoną falą niewyobrażalnych tragedii. Dlatego bardziej niż kiedykolwiek powinniśmy nadawać naszemu tańcowi sens i cel, by udowodnić światu, że ludzkość i człowieczeństwo nadal istnieją. Głęboki sens i empatia muszą dzisiaj zwyciężyć z opanowującymi świat siłami rozpadu, które zmieniają go w zdegra-dowany, dystopijny krajobraz. To właśnie sens i empatia dały początek procesowi przemiany, w której powszechna żałoba zwyciężyła nad rozpaczą spowodowaną przez nieustanne wdzieranie się w nasze życia brutalnej i bezwzględnej realności śmierci, wykluczenia i ubóstwa. Nasz taniec powinien stać się wyraźnym sygnałem dla światowych przywódców i dla tych, którym powierzono zadanie ochrony i poprawy warunków ludzkiego życia, że jesteśmy armią wściekłych myślicieli, a naszym celem jest stopniowa zmiana świata na lepsze. Taniec to wolność, a my, odkrywając ją dla siebie, musimy także uwolnić tych, którzy tkwią w niewoli w różnych zakątkach świata. Taniec sam w sobie nie jest polityczny, ale staje się polityczny, ponieważ jego tkanka to relacje międzyludzkie. Daje mu to możliwość reagowania na zaistniałe okoliczności poprzez próbę przywrócenia ludziom ich godności.
Gdy tańczymy, a nasze ciała kłębią się i splatają w przestrzeni, stajemy się siłą jednoczącą serca, dotykającą dusz i przynoszącą uzdrowienie, które jest nam tak bardzo potrzebne. Naszym celem jest wspólne bycie w tym niezależnym, niezwyciężonym i niepodzielnym tańcu hydry o wielu głowach. Jedyne, czego teraz potrzebujemy, to jeszcze więcej tańczyć!
Gregory Vuyani MAQOMA, Republika Południowej Afryki
Tłumaczenie: Katarzyna Pastuszak