Wielcy Polscy naukowcy zapomniani w ojczyźnie (1)
Naukowcy i myśliciele przez długi czas mieli lepsze warunki rozwoju dla swoich zdolności poza granicami naszego kraju.
Razem z emigracją zapomnieliśmy jednak zupełnie o ich wkładzie, nie tylko w polską ale i światową naukę.
Henryk Magnuski (1909 – 1978)
Nikt z was chyba nie zdaje sobie sprawy z tego, że walkie-talkie (co za dziwaczna nazwa) zostało stworzone przez polskiego wynalazcę.
Henryk Magnuski studiował przed wojną na Warszawskiej Politechnice. Po ukończeniu studiów wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie zastała go wojna, uniemożliwiając powrót do kraju.
Młody inżynier rozpoczął pracę w firmie telekomunikacyjnej Galvin Manufacturing Corporation (późniejszej Motoroli) pracując na radioodbiornikami dla amerykańskiej armii. Łączność na polu bitwy była bowiem kluczowym aspektem walki.
Dotychczasowa technologia dosłownie przytłaczała żołnierzy – stacje radiowe nie mieściły się nawet w czołgach. Innowacje w lotnictwie wymagały również stworzenia systemu bezprzewodowej łączności z żołnierzami sił powietrznych.
Magnuski zaprojektował pierwszą przenośną radiostację, którą mógł na swoich plecach samodzielnie przenieść jeden żołnierz. Wynalazek zrewolucjonizował techniki komunikacyjne, pchając do przodu cały wielki dział przemysłu, z którego korzyści czerpiemy do dziś.
Jan Szczepanik (1872-1926)
Jednym z najbardziej zapomnianych przez rodaków wynalazcą jest żyjący na przełomie XIX i XX wieku Jan Szczepanik. Znany jako “Polski Edison” lub “da Vinci z Galicji” w świecie technologii uznawany jest za jednego z najwybitniejszych polskich wynalazców.
Jego pierwszym przełomowym wynalazkiem była maszyna tkacka, która wykorzystując impulsy elektryczne pozwalała na mechaniczną produkcja tkanin, uwalniając od pracy tkaczy oraz znacznie przyspieszając produkcję.
Urządzenie okazały się mieć zastosowanie nie tylko w przemyśle tekstylnym – zasady działania maszyny można było przełożyć również w dziedzinie telekomunikacji – do przesyłania sygnałów elektryczne kablem telefonicznym. Swoim wynalazkiem podbił rynek produkcyjny we Wiedniu.
Tytuł polskiego Edisona zyskał projektując własne żarówki, przy okazji opracował również fotokomórkę, dla której w ówczesnych czasach nie widział zastosowania. Jednym z najbardziej spektakularnych osiągnięć Szczepanika było jednak opracowanie kamizelki kuloodpornej, która uratowała życie królowi Hiszpanii Alfonsowi XIII podczas zamachu w 1906 roku.
Napoleon Cybulski (1854-1919)
Pamięć o tym wybitnym naukowcu przetrwała za sprawą ulicy jego imienia, znajdującej się w centrum Krakowa. Podejrzewamy jednak, że mało który przechodzień zna jego historię.
Cybulski był lekarzem fizjologiem, który jako pierwszy odkrył i wyizolował adrenalinę. Był pionierem polskiej endokrynologii, a także elektroencefalografii – jako pierwszy człowiek dokonał zapisu pracy kory mózgowej za pomocą urządzenia EEG.
Stefan Drzewiecki (1844-1938)
Wszechstronny wynalazca działający głównie we Francji zapisał się w historii nauki poprzez spektakularne wynalazki – okręty podwodne o napędzie elektrycznym, wyrzutnie torpedowe czy projekty samolotów tworzone niezależnie od braci Wright.
Był zresztą pierwszym naukowcem, który stwierdził, że możliwy jest lot maszyny cięższej od powietrza.
Do dzisiaj korzystamy w codziennym życiu z jego wynalazków – jednym z pierwszych urządzeń jakie opracował był licznik kilometrów oraz aparaty rejestrujące prędkość między innymi parowozów lecz także dorożek konnych.
Przed wojną rozpoczął prace nad konstrukcją okrętu podwodnego – jednoosobowej jednostki poruszanej siłą ludzkich mięśni – śmigłem wprowadzanym w ruch za pomocą napędu nożnego. Efekt swej pracy zaprezentował w roku 1877 w Odessie. Była to pierwsza maszyna tego typu.
W paryskim świecie wynalazców był znaną i cenioną postacią świata nauki, uczestnicząc w licznych dysputach naukowych i otwierając swoje pracownie na młodych naukowców.
Piotr Kapica (1894 – 1984)
Chodź miał matkę Polkę uznawany jest za rosyjskiego naukowca. Warto jednak o nim pamiętać, ponieważ jest laureatem Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki z 1978 rok. W swojej działalności naukowej zajmował się badaniem właściwości niskich temperatur, odkrył zjawisko nadciekłość i helu za co został nagrodzony Noblem.
Jego potencjał naukowy został w czasie drugiej wojny światowej wykorzystany do produkcji tlenu na potrzeby przemysłu wojennego, przez krótki okres pracował również nad projektem bomby atomowej. Obiecujący naukowiec został jednak przymusowo zatrzymany w Związku Radzieckim. Po serii zagranicznych podróży naukowych odebrano mu paszport.
Rafał Lemkin (1900-1959)
Kolejny polski prawie-noblista – do pokojowego wyróżnienia był nominowany w przeciągu swojego życia aż 7 razy. Mimo to nigdy nie otrzymał nagrody, a do tego zmarł na emigracji w Nowym Jorku zupełnie zapomniany przez rodaków.
Lemkin był z wykształcenia prawnikiem, w czasie drugiej wojny wyemigrował do Stanów. Jego wkład w historię to wprowadzenie do języka prawniczego i zdefiniowanie pojęcia ludobójstwa. Lemkin był nieustannym bojownikiem o prawa człowieka, walczył o wyrównanie krzywd i sprawiedliwość dla ofiar II Wojny Światowej.
W czasie procesów norymberskich doradzał głównemu oskarżycielowi zbrodniarzy hitlerowskich z ramienia Stanów Zjednoczonych. Współtworzył również konwencję ONZ w sprawie Zapobiegania i Karania Zbrodni Ludobójstwa podpisanej 9 grudnia 1948.