8 lat temu

Ten paskudny robak może dostarczyć odpowiedzi na pytania o to, w jaki sposób nauczyliśmy się mówić i oddychać!

3955325241_96e94bf31b_o

Myśląc o ewolucji człowieka zwracamy się w stronę najbliższego nam w przyrodzie odpowiednika czyli małpy. Gdyby jednak cofnąć zegar ewolucji jeszcze o kilka milionów lat, doszlibyśmy do punktu, w którym linia rozwoju gatunków oddzielałaby się od robaka, a dokładnie robaka żołędziowego.

Dawni przodkowie robaka jelitodysznego są najbliższym człowiekowi bezkręgowym „krewnym”. Ostatni wspólny przodek dzisiejszego robaka i ludzi żył jakieś 570 milionów lat temu. W tym czasie robaki te zamieszkiwały dna oceanów, kopiąc w powierzchni ziemi nory.

Zgodnie z najnowszymi badaniami, przeprowadzonymi przez międzynarodowy zespół naukowców, człowiek współdzieli blisko 70% swojego DNA z robakiem żołędziowym! Wskazuje to na fakt, że są to więc starożytne geny odziedziczone od wspólnego przodka robaka i dzisiejszych ludzi.

modern-acorn-worm-130313

Harrimania planktophilus, robak żołędziowy

Co zawdzięczamy tym odrażającym bezkręgowcom?

Rozwinięty aparat gębowy, gardło oraz przylegające do niego narządy. W przeszłości robaki te były wyposażone w specjalne skrzela ze szczelinami, umożliwiającymi filtrowanie wody morskiej oraz wyłapywanie kawałków pożywienia.

Od tego czasu przez miliony lat szczelina skrzelowa służąca do absorbcji powietrza, przekształciła się w to, co dzisiaj tworzy górne i dolne części gardła człowieka, w tym krtań, język, tarczycę oraz mięśnie i gruczoły jamy ustnej.

Jest to pierwszy genom półstrunowców, który zachował podobieństwo do pierwszych zwierząt, które ewoluowały w stronę szparkowych (gardłowych) skrzeli. Te stworzenia z kolei doprowadziły do powstania strunowców – kręgowców (w tym również ludzi) posiadających szkielet z wdrożonym w niego układem nerwowym.

„Ich wygląd jest bardzo odległy od ludzkiego jednak geny odpowiedzialne za powstanie tych szczelinowych skrzeli są tymi samymi, które odpowiadają za dzisiejszy kształt ludzkiego gardła – korytarza, który prowadzi do krtani i przełyku, dając nam możliwość żucia, połykania i mówienia” oświadczył w swoim komunikacie prasowym Robert Sanders z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkley.

„Nie jest to najpiękniejszy okaz stworzenia, to jednak nie czyni go mniej ważną istotą” skomentował na łamach Nature John Gerhart z University of California. „Robaki żołędziowe bardzo różnią się od kręgowców, dlatego zaskakujące jest, że one oraz strunowce, takie jak człowiek, są tak podobne pod względem genetycznym”.

Jeśli deprymuje was fakt bliskości genetycznej z robakiem na pocieszenie uświadomcie sobie, że nasz wygląd i cechy są zdeterminowane przez naszych bezpośrednich przodków, takich jak bezwłosy szczur – golec piaskowy czy małpa nosacz sundajski.