8 lat temu

Kosmiczne śmieci – jak się ich pozbyć?

future-space-junk

Wraz z podojem kosmosu człowiek, nie tylko poszerza swoją wiedzę, lecz również zanieczyszcza kolejne obszary, do których dociera. Co robić z krążącymi w przestrzeni tonami śmieci? Rozwiązań jest kilka…

Nasz sposób myślenia o wszechświecie

Ludzie zwykli są postrzegać kosmos jako ogromną przestrzeń niczego, poza okazjonalnie przelatującymi asteroidami i skałami. Spojrzenie w niebo tylko potwierdza nasze przypuszczenia – widzimy jedynie bliskie nam planety i oddalone o miliony lat świetlnych gwiazdy – najbliższe, które możemy zobaczyć, oddalone są 4 lata świetlne od nas.

Jednak ten wizerunek mrocznego i pustego bezkresu staje się coraz mniej prawdziwy.

Ci z was, którzy widzieli film „Grawitacja” mogą rozumieć, w czym tkwi problem. Orbitujące na około Ziemi połacie gruzu i żelastwa, z eksplodującego statku kosmicznego, stanowią śmiertelne zagrożenie dla spacerującej w przestrzeni kosmicznej bohaterki. Jej spacer przypomina z resztą bardziej bieg przez śmiertelne przeszkody, niż spokojną lewitację.

Komiczne śmieci zbierają się w polu grawitacyjnym Ziemi od czasu, gdy wystrzelono w przestrzeń pierwszą sondę.

Od samego początku, naszą uwagę zajmuje głównie problem, jak wynieść na orbitę coraz więcej rzeczy niż próbować przywlec część z tego z powrotem na dół.

Każda misja kosmiczna kończy się w dokładnie taki sam sposób – statek po wykończeniu się paliwa jest najzwyczajniej w świecie opuszczany przez załogę i porzucany w przestrzeni. W miarę następujących kolizji z innymi obiektami, dawna sonda rozpada się na mniejsze części, gubiąc elementy swojej konstrukcji. Astronauci nie wahają się również porzucać razem ze statkiem swoich osobistych sprzętów – pozostawiają tam kamery, części odzieży oraz przedmioty higieny osobistej.

2599e0ad79e09729f1ef751b422dccfb

Wzrost liczby satelitów i śmieci kosmicznych na orbicie okołoziemskiej na przestrzeni lat 1963-2013 (Źródło: ESA)

W efekcie w przestrzeni kosmicznej w najbliższym otroczeniu Ziemi znajduje się mnóstwo śmieci – od tych rozmiaru kamyka na dużych konstrukcjach kończąc. Oczywiście im większy obiekt, tym większe niebezpieczeństwo – astronauci znajdujący się na stancjach kosmicznych muszą odpowiednio kierować statkiem tak, aby unikać kolizji i zniszczenia sprzętu.

Jak się okazuje, większość czasu, który astronauci spędzają w przestrzeni kosmicznej, to czas poświęcony na naprawianie usterek, spowodowanych właśnie drobnymi kolizjami. Opracowane systemy tarcz są w stanie chronić duże obiekty, jednak niewiele można zrobić w zakresie delikatnego sprzętu takiego jak np. panele słoneczne.

Jak posprzątać ten śmietnik

Jednym z rozwiązań na oczyszczenie naszej najbliższej przestrzeni jest opracowany przez University of La Rioja system, który nakierowuje nieużywane już satelity na „wysoce eliptyczne orbity”, aby zepchnąć śmieci w stronę ziemskiej atmosfery – wchodząc w nią obiekty ulegają rozpadowi.

Dodatkowo, aby zwiększyć bezpieczeństwo systemu naukowcy przeprowadzili symulację, która pokazuje, w którym miejscu satelita powinien się znaleźć, aby wejść w atmosferę – wszystko, aby usunąć śmieci bez użycia cennego paliwa oraz konieczności wysyłania kolejnych sprzętów w kosmos.

Metoda będzie testowana na statku misji ESA INTEGRAL, który jak obliczono znajdzie się w odpowiednim miejscu na swojej orbicie, między wrześniem 2028 roku, a czerwcem 2029.

Drugą możliwością, rozważaną przez NASA, jest wypuszczanie do przestrzeni kosmicznej urządzenia działającego jak Pac Man – który wyłapie i zbierze zdezelowane satelity i przyciągnie je w stronę Ziemi, by podobnie jak w poprzednim założeniu, spłonęły wchodząc w ziemską atmosferę. Jeśli prace nad projektem będą przebiegać pomyślnie, możliwe będzie uruchomienie kosmicznego Pac-Mana już w 2018 roku.

ESA także ma kilka pomysłów:

1ec2199f9da29fa8caccece66275b6e0

633406809223a33ce43baf208c577f0a

d1da696dc6728216bd7993600742ce0c

daaf858e9f11743963f5f34a409c4e5d

Mimo, iż problem wydaje się oddalony od Ziemi w perspektywie lat może powodować problemy z dalszymi badaniami kosmosu.