Korea Północna twierdzi, że wysłała człowieka na Saturna
Koreańska agencja prasowa dumnie donosi o sukcesie ekspedycji kosmicznej, której celem było zdobycie Saturna. Lokalne media potwierdzają informacje, że Korea jako pierwszy kraj na Ziemi z sukcesem wysłała człowieka na Saturna. Tego wiekopomnego czynu miał dokonać kosmonauta Hung II Gong, który przemierzył kosmos w specjalnym statku zaprojektowanym tylko dla jednego pasażera. Przez lata Korea utrzymywała istnienie pojazdu oraz realizację misji w największej tajemnicy.
Po wylądowaniu na powierzchni planety Hung rozpoczął przeprowadzanie testów przed opuszczeniem statku. Po trzech godzinach postawił stopę na powierzchni Saturna. Po wetknięciu koreańskiej flagi w powierzchnię planety, wygłosił krótką przemowę ku czci Kim Jong-Una, korzystając z okazji do zaprezentowania pozytywnego wizerunku swojej ojczyzny.
Relacja z wydarzenia była kilkakrotnie powtarzana w koreańskich stacjach telewizyjnych.
Jak mówią przedstawiciele władz krajowych „misja na Saturn powiodła się. Żaden kraj na ziemi nie dokonał tego, co właśnie udało się Korei. Nasz bohater Hung II Gong właśnie wbija koreańską flagę w powierzchnię planety”.
Uroczystość powitalna dla astronauty zaplanowana jest zaraz po rychłym powrocie z podróży kosmicznej. W planach jest m. in spotkanie z przywódca kraju Kim Jong-Unem zaraz po wylądowaniu. Hung ma dostarczyć wodzowi próbki skał i inne pamiątki zabrane ze sobą z Saturna.
To niesamowite “osiągniecie” powinno uplasować Koreę Północną w ekskluzywnym gronie krajów, które mają swój udział w podboju kosmosu. Jak mówią Koreańczycy jest to „największe osiągniecie ludzkości wszech czasów”.