Fakty na temat Zdzisława Beksińskiego
Jako artysta powiedział kiedyś: „Liczy się to, co pojawia się w twojej duszy, a nie to, co mogą zobaczyć twoje oczy i to, co można nazwać”. Poniżej kilka faktów na temat życia i twórczości Zdzisława Beksińskiego – jednego z najwybitniejszych polskich artystów ostatnich kilku dekad.
Zdzisław Beksiński urodził się w Sanoku. Największą sławę zyskał jako malarz, ale był również fotografem, rysownikiem, rzeźbiarzem i grafikiem. Beksiński nie miał formalnego wykształcenia artystycznego. Ukończył studia z dyplomem inżyniera architektury jako magister Nauk Technicznych.
W latach ‘50 spędził kilka lat pracując na budowach w Krakowie i Rzeszowie, oraz w fabryce autobusów Autosan, jako konstruktor autobusów i mikrobusów.
Jego obrazy były tworzone głównie przy użyciu farby olejnej na płytach pilśniowych, które sam przygotowywał. Odmawiał nadawania tytułów dla swoich rysunków lub obrazów, sam nie organizował też żadnych swoich wystaw.
Mimo, iż sztuka Beksińskiego często jest ponura, on sam był odbierany jako osoba ciepła i serdeczna, znany był również ze specyficznego poczucia humoru.
W 1984 roku nawiązał kontakt z Piotrem Dmochowskim – paryskim marszandem, który promuje sztukę Beksińskiego od wielu lat.
„Okres fantastyczny”, który trwał aż do połowy lat ’80-tych jest jego najbardziej znanym okresem twórczości. W jego trakcie tworzył niepokojące obrazy, osadzone w surrealistycznym, post-apokaliptycznym środowisku. Ukazywał szczegółowo śmierć i rozpad, w pustynnych krajobrazach pełnych szkieletów i zdeformowanych postaci.
Swoje obrazy malował niezwykle szczegółowo, z precyzją, która stała się jego charakterystycznym znakiem rozpoznawczym. O swoim malarstwie Beksiński mówił: „pragnę malować w taki sposób, jakbym fotografował sny”.
Koniec lat ‘90 był dla artysty bardzo tragicznym czasem. Jego ukochana żona Zofia zmarła w 1998 roku. Rok później jego syn Tomasz popełnił samobójstwo.
Beksiński został zamordowany w swoim warszawskim mieszkaniu w lutym 2005 roku, przez 19-letniego znajomego, z powodu odmowy pożyczki pieniędzy. Oto ostatni obraz Zdzisława Beksińskiego – „Y” – 21/02/2005 – 98 x 98 cm – ukończony w dniu jego śmierci.