Niebiesko-Krwawy Super Księżyc

31 stycznia zobaczymy na niebie niesamowite zjawisko astronomiczne. Amerykanie mówią o nim „Super Blue Blood Moon„ – „Niebiesko-Krwawy Super Księżyc”.

Super Księżyc

Super Księżyc to jedna z pełni, gdy nasz naturalny satelita znajduje się na tle roku najbliżej Ziemi. Księżyc jest wtedy o 14% większy oraz o 32% jaśniejszy niż zwykle podczas pełni. Zjawisko jest spowodowane tym, że orbita Księżyca nie jest idealnym okręgiem, tylko elipsą, a Ziemia nie jest położona w jej idealnym centrum.

Dlatego Księżyc znajduje się raz bliżej, a raz dalej od naszej planety. Co ciekawe, między najbliższym a najdalszym punktem dystans wynosi 50 tysięcy kilometrów, co stanowi aż 4-krotność równikowej średnicy Ziemi. 31 stycznia Księżyc znajdować się będzie w odległości 359 tysięcy kilometrów. I to z tego powodu pływy morskie będą większe niż podczas normalnej pełni.

Niebieski Księżyc

Niebieski Księżyc to druga pełnia Księżyca w jednym miesiącu, co zdarza się średnio raz na 3 lata. Nazwa jest zaczerpnięta z języka angielskiego i powiedzenia „raz na niebieski Księżyc„, co znaczy tyle, co nasze „raz na ruski rok”.

Krwisty Księżyc

31 stycznia nastąpi całkowite zaćmienie Księżyca podczas wschodu lub zachodu, przez co będzie miał on barwę zbliżoną do krwi. Będzie to widoczne tylko w Ameryce Północnej, Azji i Australii.

W Polsce nie zobaczymy tego zjawiska, ponieważ w momencie maksymalnej fazy zaćmienia Księżyc znajdować się będzie pod horyzontem. Wzejdzie dopiero gdy kończyć się będzie faza półcieniowa. Natomiast warto obserwować Księżyc wschodzący w pełni, bo jak podczas każdej pełni nisko nad horyzontem będzie dużo czerwieńszy niż zazwyczaj. Co ciekawe będzie to druga pełnia w styczniu, a kolejną zobaczymy dopiero w marcu, ponieważ pierwszy raz od 19 lat nie wydarzy się w lutym.