8 lat temu

Osoby wyizolowane społecznie są bardziej podatne na wiarę w teorie spiskowe

Nowe badania na temat teorii spiskowych i przesądów wykazały, że osoby wyizolowane są bardziej narażone na pojawienie się uczucia, że świat spiskuje przeciwko nim. To powoduje, że są skłonne do negowania konwencjonalnych poglądów.

Naukowcy odkryli, że ludzie, którzy czują, że nie pasują do społeczeństwa, częściej poszukują sensu w wątpliwych lub skomplikowanych historiach, które mogą nie być prawdziwe. Takie konspiracyjne myślenie może rozpocząć niebezpieczny cykl, w którym odpychany od siebie rodzinę i najbliższych, pogłębiając wyizolowanie i wykluczenie społeczne.

Osoby, które zostały wykluczone, mogą zacząć zastanawiać się nad przyczynami tego stanu rzeczy. To może wyzwalać poparcie dla pewnych przekonań spiskowych. Jeśli jesteśmy włączeni w życie społeczne, poszukiwania sensu nie muszą wywoływać takiej reakcji.

Badanie zostało przeprowadzone w dwóch częściach. W pierwszej naukowcy zwerbowali przez internet 119 uczestników i ocenili ich poczucie społecznej izolacji. Zostali poproszeni o wypełnienie kwestionariusza na temat swoich odczuć i celów, opisanie historii z udziałem swojego przyjaciela oraz ocenę swoich odczuć w 14 różnych kategoriach.

Następnie uczestnicy zostali zapytani, jak bardzo zgadzają się z trzema popularnymi teoriami spiskowymi: że koncerny farmaceutyczne wstrzymują leki przed wejściem na rynek ze względów finansowych, rząd wykorzystuje przekazy podprogowe do manipulowania społeczeństwem oraz że w Trójkącie Bermudzkim dochodzi do paranormalnych aktywności.

Ci, którzy określali się jako społecznie wykluczeni, byli bardziej skłonni do popierania teorii spiskowych.

W drugiej części wzięło udział 120 studentów, którzy zostali poproszeni o opisanie samych siebie w kilku zdaniach. Uczestnikom powiedziano, że teksty te zostaną wykorzystane do oceny ich przydatność w badaniu. Następnie część z nich została włączona do eksperymentu a część odrzucona.

W rzeczywistości tekst nie był oceniany – naukowcy chcieli wytworzyć poczucie bycia wykluczonym wśród części uczestników. Studenci zostali również poproszeni o ocenę wiarygodności trzech historii – tym razem bardziej zabobonów niż teorii konspiracyjnych. Ponownie grupa odrzuconych była bardziej skłonna do wiary w kontrowersyjne przekonania.

Na podstawie wszystkich ankiet naukowcy doszli do wniosku, że to właśnie poczucie wykluczenia skłania ludzi do wiary w teorie spiskowe. Ta wiedza może pomóc w walce z dezinformacją w przyszłości.

Przełamanie cyklu wykluczenia może być sposobem na zatrzymanie rozwoju teorii spiskowych w społeczeństwie. Potrzeba utrzymania społecznej spójności, większe zaangażowanie oraz wzmacnianie u jednostek poczucia przynależności mogą być podstawą do budowania bardziej krytycznego, lepiej poinformowanego społeczeństwa, które w efekcie będzie podejmować lepsze decyzje. Jak widać więc przy opracowywaniu przepisów i regulacji politycy i decydenci powinni martwić się tym, czy ludzie czują się wykluczeni ze społeczeństwa. W przeciwnym razie tworzą się społeczności podatne na przesądy i negujące autentyczne informacje.