18 faktów na temat kotów
Jak dobrze znacie swoich domowych pupilów?
1. Twój kot może być uczulony na… ciebie.
Czy twój kot często kaszle? Możesz być temu winien. Według badań nad kocią astmą, która występuje na jednego spośród 200 kotów, wynika, że styl życia, jaki prowadzą ludzie, ma wpływ na pojawienie się choroby u naszych pupilów. Koty coraz częściej żyją wyłącznie w zamkniętych przestrzeniach mieszkań, stają się przez to bardziej podatne na zapalenia dróg oddechowych m.in. przez dym papierosowy, kurz zbierający się w mieszkaniach, ludzki łupież i swoje własne odchody. W rzadkich przypadkach ludzie mogą nawet przenosić swoje choroby, np. grypę, na zwierzę.
2. Kocimiętka nie zawsze na nie działa.
W rzeczywistości połowa kotów na świecie nie reaguje na nią w ogóle. Wrażliwość na zioło jest dziedziczona – kot z jednym rodzicem wrażliwym na kocimiętkę ma szansę na przejęcie tej cechy w proporcji 1 do 2, natomiast jeśli oboje rodzice byli wrażliwi, szansa wzrasta do poziomu 3 do 4.
3. Jak pies z kotem – w zasadzie są w stanie żyć razem.
Twierdzenie to zostało nawet potwierdzone naukowo – w 2008 roku naukowcy z Uniwersytetu w Tel Awiwie potwierdzili, że zwierzęta są w stanie żyć ze sobą w zgodzie – jeśli tylko zostały zapoznane w odpowiednio wczesnym momencie swojego życia – w przypadku kotów w okresie do 6 miesiąca, u psów do 12 miesięcy.
4. Pomimo tego, co może się wydawać, twój kot tak naprawdę lubi, gdy go głaszczesz.
Być może zetknęliście się z badaniami wykazującymi, że większość kotów odczuwa agresję, gdy się je głaszcze – to jednak nie jest do końca prawda. W rzeczywistości większość kotów odczuwa przyjemność z bycia głaskanym. Nerwowo reagują tylko te zwierzęta, które nie lubią być głaskane, jednak mimo to pozwoliły człowiekowi na to – wtedy faktycznie odczuwają one stres.
5. Koty mają specjalne strategie podziału przestrzeni.
W 2013 grupa naukowców z Royal Veterinary College została poproszona o przeprowadzenie eksperymentu na dziko żyjących kotach dla BBC. Na grzbietach 50 zwierzaków zainstalowano specjalne kamery, aby sprawdzić, jak koty spędzają swój dzień. Okazało się, że koty pojawiały się na współdzielonym z innymi zwierzętami terytorium o odpowiedniej godzinie – tak by uniknąć spotkania z innymi samcami! Kamerom udało się również zarejestrować kilka walk między zwierzakami.
6. Kocie mózgi są bardziej skomplikowane niż psie.
Owszem ich mózgi nie są zbyt duże – mają masę zaledwie 0,9 procent całkowitej masy ich ciała. Jednak zgodnie z danymi opublikowanymi przez Psychology Today kocie mózgi swoją strukturą i powierzchnią w 90 procentach przypominają mózgi ludzkie. Ich kora mózgowa, odpowiedzialna m.in. za przetwarzanie docierających do nas informacji, jest bardziej złożona u kotów niż u psów, ponadto koty mają ponad 300 milionów neuronów, za to psy wyłącznie 160 mln. Niektórzy twierdzą, że psy są mądrzejsze niż koty – zapewne jednak właściciel kota zaprzeczy temu twierdzeniu.
7. W odpowiednich okolicznościach ich pamięć może być całkiem dobra.
Krótkoterminowe wspomnienia u zwierząt zazwyczaj znikają w około minutę, ale w badaniu opublikowanym w Current Biology w 2007 roku, naukowcy stwierdzili, że u kotów krótkoterminowa pamięć pewnych rzeczy trwa nawet 10 minut.
8. Koty dziko żyjące są w stanie zapuścić się dalej w teren niż koty domowe.
Dwuletnie badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Illinois opierały się na analizie ścieżek 42 kotów, wyposażonych w radioodbiorniki określające ich położenie. Okazało się, że dziko żyjące koty są w stanie przemieszczać się na dużo większym terytorium niż puszczane wolno koty domowe. Największy zasięg ustanowiony przez dzikiego kota wynosił 5,5 kilometrów kwadratowych powierzchni, natomiast przeciętny wynik kota domowego to zaledwie 20 metrów.
Te same badania potwierdziły również, że dzikie koty są bardziej aktywne niż koty domowe, które spędzają 97% swojego czasu śpiąc lub angażując się w działania o niskiej aktywności. Pozostałe 3% (zaledwie) spędzały na aktywnościach takich jak bieganie lub polowanie. Tymczasem dzikie koty są aktywne przez 14% swojego czasu. Muszą bowiem same zadbać o swoje pożywienie, co wymaga intensywnych działań z ich strony.
9. Koty mogą chorować na te same choroby co ludzie.
Koty są podatne na ponad 250 chorób dziedzicznych, a wiele z nich jest podobnych do tych, na które cierpieć mogą też ludzie. Wady genetyczne w DNA kota mogą powodować m.in. barwnikowe zwyrodnienie siatkówki, chorobę, którą ma 1 na 3500 Amerykanów. Koty mogą również cierpieć na wirus niedoboru odporności, który jest genetycznym „krewnym” wirusa HIV. Koty mają nawet własną postać choroby Alzheimera i podobnie jak my, mogą tyć – 55 procent (około 47 milionów) amerykańskich kotów cierpi na nadwagę lub otyłość.
10. Koty po raz pierwszy zostały udomowione w Chinach.
Do niedawna uważano, że pierwszymi ludźmi, którzy udomowili koty, byli starożytni Egipcjanie, jednak badania opublikowane w 2013 roku, wskazują, że pewne gatunki niegdyś dzikich kotów żyły blisko ludzi już ponad 5 tysięcy lat temu w Chinach. W badaniach archeologicznych zostało potwierdzone, że starożytna wioska Quanhucun stanowiła źródło pożywienia dla kotów już 5 300 lat temu. Zwierzęta żywiły się głównie małymi gryzoniami, które żerowały w zbożu. Nawet jeśli koty te nie były jeszcze trzymane wtedy w domach, to nie ulega wątpliwości, że żyły w pobliżu ówczesnych rolników. Relacja ludzi i kotów przynosiła bowiem korzyści obydwu stronom.
11. Mruczą nie tylko wtedy, gdy jest im przyjemnie.
Koty zaczynają mruczeć, gdy są zadowolone, mogą jednak robić to również podczas porodów, gdy są chore lub zranione oraz w innych stresujących sytuacjach. Naukowcy nie są do końca pewni, z czego to wynika.
Koty mruczą nieustannie zarówno podczas wdechu, jak i wydechu, w stałym rytmie, a dźwięk może osiągnąć między 25 a 150 herców głośności. Różne badania wykazywały, że częstotliwość mruczenia może wpływać na poprawę gęstości ich kości oraz wspomagać proces gojenia się ran. Jako że koty przystosowane są do oszczędzania energii (podczas długich drzemek) możliwe, że mruczenie jest mechanizmem pobudzania mięśni przy minimalnym użyciu energii. Mruczenie może też pomagać łagodzić stany osteoporozy. Najbardziej prawdopodobne jest oczywiście założenie, że koty mruczą, aby się ze sobą komunikować.
12. Nie czują słodkiego smaku.
Koty nie są zainteresowane słodyczami z powodu defektu genu, który koduje u części ssaków receptor słodkiego smaku. Receptor zawiera dwie podjednostki białkowe T1R2 oraz T1R3, z których każda jest kodowana przez oddzielny gen. Defekt białka T1R2 występuje u kotów domowych, a także u gepardów i tygrysów.
13. Zakłócenia w ich życiowej rutynie mogą nawet sprawić, że się rozchorują.
Nawet zdrowe koty mogą wykazywać objawy choroby takie jak wypróżnianie się poza kuwetą, wymioty i zmniejszenie apetytu, jeśli nastąpiły zmian w ich codziennym rutynowym rytmie dnia.
14. Są mistrzami picia wody bez chlapania swojego pyszczka.
Jak zapewne każdy z was zauważył, koty piją w zupełnie inny sposób niż psy. Kot dotyka lustro wody zaledwie końcówką swojego języka, a następnie szybko go wciąga z powrotem do pyszczka, pociągając za sobą słup cieczy, który tworzy się wskutek fali wytworzonej przez kota. Wznosząca się do góry woda szybko jednak opada pod wpływem grawitacji, chodzi więc o to, by szybko złapać wodę pyszczkiem, zanim ona opadnie. Powrotne wystawienie języka powoduje natomiast zwiększenie się fali i podniesienie jej poziomu.
15. Dokładnie wiedzą jak dostać to, czego chcą od swoich właścicieli.
Według badań z 2009 roku koty dążą do osiągnięcia swojego celu przez naśladowanie dźwięku płaczącego dziecka. Głodny kot będzie więc miauczał z częstotliwością między 220 a 520 Herców, czyli w takim jak płaczące dzieci. Ludzki umysł zaprogramowany jest w taki sposób, że trudno będzie nam je zignorować.
16. Niektóre koty piją wodę, zlizując ją ze swoich łap zamiast pić z miski.
Jest to w zasadzie kwestia kocich preferencji, jednak czasem koty wolą pić wodę zlizując ją ze swoich łap, niż zbliżając łepek do miseczki. Może to być spowodowane nieodpowiednim kształtem miski, który powoduje, że picie jest dla nich niewygodne – miska może bowiem uciskać ich wąsy.
17. Samce kotów mają kolczaste penisy!
Naukowcy nie są pewni, w jakim celu koty wykształciły taką właśnie cechę, jest jednak kilka teorii – kolce mogą pobudzać owulacje u samic, która przeciwnie niż u ludzi nie jest regularna. Owulacja u kotek sprowokowana jest dopiero kontaktem z samcem.
18. Spędzają naprawdę dużo czasu, myjąc się.
Nie jest to specjalnie odkrywcze stwierdzenie, jednak naukowcy policzyli, że jest to dokładnie między 30 a 50 procent dnia. Niesie to ze sobą wiele korzyści – po pierwsze ochładza, pozwala pozostać wolnym od obcych zapachów, które z kolei mogą pobudzać drapieżniki, ponadto stymuluje krążenie. Czy zdążyło wam się natomiast żeby kot zaczął wylizywać was? To oznaka jego uczuć, kot traktuje cię wtedy jak członka rodziny.