Odrapane nowojorskie metro
Nowojorskie metro fascynowało ulicznych fotografów od lat, ale chyba nigdy bardziej niż w latach 70-tych i 80-tych XX wieku. W tamtych czasach przejażdżka odrapanym pociągiem była niebezpieczna i zawsze wymagała czujności. W 1979 w nowojorskim metrze zgłaszano 250 poważnych przestępstw tygodniowo.
Oto prace szwajcarskiego fotografa Willy’ego Spillera, który mieszkał w Nowym Jorku i dokumentował sieć metra przez siedem lat począwszy od 1977. Spiller patrzył na miasto ciekawskim okiem kogoś z zewnątrz. Jego fotografie opowiadają historię nowojorskiego metra, które aż roi się od graffiti.
Jego książka Hell on Wheels jest okazją, aby zajrzeć do jego bogatego portfolio opisującego Nowy Jork w tak przełomowym momencie.
„Zdjęcia Willy’ego Spillera stanowią dokumentację tej jedynej w swoim rodzaju krainy, ale są również krótkim, ale barwnym wierszem o Nowym Jorku i jego mieszkańcach” mówi wydawca Sturm & Drang.
W rzeczywistości Spiller nie fotografował metra podczas specjalnych wypraw, tylko gdy korzystał z niego jako środka transportu. Jego kadry to efekt uboczny obserwacji otoczenia, w którym pełni rolę jedynie pasażera.
Źródło: mymodernmet.com
Zdjęcia: willyspiller.com