Domowy trening w wirtualnej rzeczywistości
Oby jak najszybciej ten zestaw VR wszedł do sprzedaży.
Ćwicząc na siłowni możesz albo oglądać telewizję albo innych trenujących. Jedno i drugie jest nieco depresyjne. Nie ma jednak co rozpaczać – przyszłość już puka do naszych drzwi. Niedługo będziesz mógł ćwiczyć mięśnie podróżując na Marsa lub rozciągać ścięgna na szczycie wulkanu.
Wszystko za sprawą systemu “Icaros” stworzonego przez niemiecką firmę HYVE.
System wykorzystuje akcelerometr zainstalowany w każdym smartfonie, do wysyłania użytkownikowi animowanych obrazów wirtualnej rzeczywistości. Jedyny minus to konieczność zakładania na oczy zestawu Virtual Reality. Firma dodatkowo zaproponowała specjalny “fotel”, który utrzymuje nasze ciało odpowiedniej pozycji, czyniąc doświadczenia jeszcze bardziej realistycznymi.
Nie ma wątpliwości, że w przyszłości systemy Virtual Reality będą coraz mniejsze i lżejsze, a wtedy tylko czekać na wybuch tego rodzaju maszyn do ćwiczeń.
Dzięki uprzejmości firmy HYVE możemy zobaczyć pierwsze projekt przyszłych urządzeń treningowych, wykorzystujących technologię Virtual Reality. Z takim zestawem w domu już nigdy nie pójdziesz pocić się na siłownię.