Pochówek na księżycu
Autor: Izabela Pilarska
Ludzie od wielu lat szukają alternatywnych form pochówku dla składania ciał zmarłych w ziemi. Jednym z najciekawszych rozwiązań jest wysyłanie prochów na księżyc.
Usługę transportowania skremowanych szczątków oferuje były inżynier NASA Thomas Civeit – założyciel firmy Elysium Space. Koszt niecodziennej podróży to około 10 tys. dolarów – informuje portal odditycentral.com.
Chociaż Civiet założył firmę Elysium Space już w 2013 roku, wprowadzenie usługi pochówku na księżycu było możliwe dopiero po znalezieniu logistycznego partnera mogącego obsłużyć tak skomplikowane zlecenie. Nietypowe chowanie ciał zmarłych to pomysł żołnierza Stevena Jenksa, który pragnął wysłać na księżyc szczątki swojej matki, co miało być symbolem ich wzajemnych relacji.
Tańszą formą pozaziemskiego pochówku jest pierwotny pomysł na wystrzeliwanie prochów na orbitę – usługa Shooting Star Memorial kosztuje niecałe 2,5 tys. dolarów. Szczątki wysyłane są w kapsule, po czym przez parę miesięcy krążą po orbicie, aby ostatecznie powrócić na Ziemię jako spadająca gwiazda.
Inżynier NASA wciąż zbiera zamówienia od osób pragnących pochować swoich bliskich na księżycu. Pierwszy transport prochów planowany jest na 2017 rok.