Niebezpieczne podwodne jezioro
Każde żywe stworzenie, które znajdzie się w jego wodach, umiera. Osobliwość znajduje się w Zatoce Meksykańskiej.
Woda w „morskim jeziorze” jest pięć razy bardziej słona niż opływające ją wody zatoki. Zawiera również bardzo toksyczne stężenie metanu i siarczku wodoru, przez co nie miesza się z otaczającymi wodami.
Zarówno dla zwierząt, jak i ludzi, którzy chcieliby w nim popływać, toksyczna woda może być śmiertelna. Tylko bakterie, niektóre bezkręgowce i skorupiaki mogą przetrwać te okoliczności.
Zgodnie z raportem badaczy, jezioro ma około 40 metrów obwodu oraz 3 i pół metra głębokości. Znajduje się kilometr pod powierzchnią i jest prawie dwukrotnie cieplejsze niż otaczający je ocean.
O morderczych właściwościach tych wód, naukowcy dowiedzieli się dzięki martwym krabom spoczywającym na dnie jeziora.
Spodziewano się, że powoduje to wysoka temperatura, jednak okazało się, że przyczyną jest zasolenie. To także powód, który sprawił, że wody te opadły na dno zatoki.
Następnie zmieszały się z siarkowodorem i innymi osadami na dnie morza, tworząc toksyczną maź, która pobiera ciepło od metanu wyciekającego z powierzchni. Efektem końcowym jest toksyczne beztlenowe jezior, które zabija kraby i inne organizmy żyjące przy dnie.
Co ciekawe, basen zamieszkuje kilka stworzeń, które przystosowały się, by żyć w tym środowisku. Jezioro otacza posłanie z gigantycznych małż, które pochłaniają siarkowodór oraz rurkowate gatunki robaków (sea worm), które rozwinęły różne metody adaptacji.
Dla naukowców środowisko jest idealnym obiektem do obserwacji. Mogą badać m.in. w jaki sposób niektóre organizmy są w stanie przetrwać w tym ekstremalnym środowisku. Wiele osób patrzy na te śmiercionośne siedliska jako wzorce tego, co możemy odkryć, kiedy dotrzemy na inne planety.
Zobaczcie film z podwodnej eskapady.