8 lat temu

Raport z dwuletnich badań na temat GMO: nie jest szkodliwe dla zdrowia ani środowiska

Inżynieria genetyczna dotyczy procesu , w którym za sprawą ludzkiej interwencji zmienia się DNA lub białka w celu wygenerowania przez organizm nowej, pożądanej cechy. Metody opracowane w latach 70-tych stają się powoli coraz powszechniejsze w kontekście produkcji spożywczej, jednak kontrowersje na jej temat nie ustępują.

gmo

Biolodzy stosują metody inżynierii genetycznej od lat ’80-tych m. in. do modyfikowania właściwości fizycznych roślin – wydłużania żywotności i świeżości, zwiększania zawartości witamin czy lepszej odporności na choroby. Nie brak jednak głosów, że metody te przynoszą więcej szkody niż pożytku.

Koronnym argumentem przeciwników GMO jest to, że żywność modyfikowana powoduje w dłużej perspektywie problemy zdrowotne, w tym przyspiesza starzenie, generuje niepłodność czy zaburzenia w układzie odpornościowym i trawiennym oraz autyzm.

Jednak zgodnie z najnowszymi badaniami żaden z tych argumentów nie jest prawdziwy.

Zespół 20 naukowców – biologów, biochemików oraz ekspertów od żywienia, przeprowadziło badanie na zlecenie amerykańskiej Narodowej Akademii Nauk Inżynierii i Medycyny, analizując ponad 900 artykułów naukowych na temat genetycznie modyfikowanych zbiorów, które ukazały się w przeciągu ostatnich 30 lat. W efekcie zespół opracował liczący ponad 400 storn raport, badający opinie ekspertów i relacje naukowców w tym zakresie.

Wnioski z badania przedstawiono na stornie internetowej Akademii i brzmią następująco: „Komitet starannie szukał wszystkich dostępnych badań naukowych, dla znalezienia przekonujących dowody na niekorzystne skutki zdrowotne, bezpośrednio związane z konsumpcją żywności pochodzącej z upraw genetycznie modyfikowanych, ale ich nie znalazł”.

To, co znaleźli natomiast, to dowody, że genetycznie modyfikowana żywność wpłynęła na poprawę zdrowia ludzkiego, poprzez zwiększenie poziomu spożywanych witamin w krajach rozwijających się oraz zmniejszyła ilość zatruć środkami owadobójczymi.

Jeśli chodzi o wpływ na środowisko naturalne naukowcy stwierdzili, że „stosowanie upraw odpornych na owady lub odpornych na herbicydy nie zmniejsza ogólnej różnorodności roślin i owadów żyjących w gospodarstwach rolnych, a czasem uprawa odpornych na owady roślin, wpływa na zwiększenie ich różnorodności”.

Naukowcy nie znaleźli bezpośredniego powiązania pomiędzy uprawami GMO a problemami środowiska, przyznają jednak, że długoterminowe zmiany w środowisku są złożonym procesem, na który wpływa wiele czynników. Sprawia to, że nie da się w tym zakresie postawić jednoznacznych wniosków.

W odniesieniu do rolników i plonów, naukowcy uznali, że „dowody wskazują, iż uprawy genetycznie modyfikowanej soi, bawełny i kukurydzy na ogół miały korzystne skutki ekonomiczne dla producentów, którzy podjęli ich uprawę, jednak wyniki są zróżnicowane w zależności od obfitości szkodników, poszczególnych praktyk rolniczych czy posiadanej infrastruktury”.

Podczas gdy odporne na owady rośliny wpłynęły na obniżenie się stopnia straty plonów przez rolników, naukowcy nie znaleźli dowodów, na to, że uprawy GMO wpłynęły na wzrost plonów w kolejnych latach. Chociaż badania sugerują, że rośliny modyfikowane genetycznie nie szkodzą zdrowiu ani nie mają negatywnego wpływu na środowisko, jesteśmy wciąż daleko od udoskonalenia technologii pozwalającej na zwiększenie produkcji.

Profesor nauk ziemi i gleb Wayne Parrott z Uniwersytetu w Georgia skomentował przedstawione wyniki w następujący sposób: „wygląda na to, że genetycznie modyfikowane uprawy są po prostu uprawami. Nie są panaceum na problemy rolnictwa jak niektórzy chcieliby uważać, nie są też śmiercionośnymi potworami jak twierdzą inni”.

Przekonują was te argumenty?