Hygge, czyli skandynawska filozofia szczęścia

Hygge

Planując podróż po Skandynawii trudno nie zetknąć się ze słowem hygge. Oznacza ono duńską filozofię szczęścia, która od wielu lat intryguje i przyciąga turystów w te regiony. Według wielu rankingów to właśnie kraje skandynawskie są zamieszkałe przez najszczęśliwszych ludzi. Możliwe zatem, że recepturą na szczęśliwe życie jest właśnie hygge. Do jakich skandynawskich krajów warto się wybrać, aby nauczyć się sztuki szczęścia?

Czym jest hygge?

Kilka lat temu słowo hygge stało się niezwykle popularne, także poza granicami Skandynawii. Cały świat dowiedział się o skandynawskiej sztuce szczęścia i ludzie w wielu krajach próbowali ją praktykować. Komercyjna wizja hygge znacznie odbiega jednak od tego, czym rzeczywiście jest ta filozofia według mieszkańców Skandynawii. Hygge to niekoniecznie zapalone świeczki i przytulny koc.

Nie istnieje jedna, określona definicja słowa hygge. Najczęściej wyraz ten tłumaczony jest jako przytulność, komfort, spokój i poczucie bezpieczeństwa. To właśnie ze względu na pierwsze określenie, wiele osób poszukiwania hygge we własnym życiu, mylnie rozpoczęło od remontu mieszkania i kupienia nowych dodatków. Tymczasem praktykowaniem duńskiej filozofii szczęścia może być otoczenie się odpowiednimi ludźmi lub nałożenie wyciągniętego dresu.

Najlepszym sposobem na zrozumienie hygge są wycieczki po Skandynawii. Rozmowy z uprzejmymi mieszkańcami tych regionów, podziwianie natury i wszechobecny spokój to świetna nauka celebrowania rzeczywistości. Zwiedzając regiony Skandynawii trudno nie odczuć dobrostanu, wewnętrznego spokoju i komfortu – czyli właśnie pożądanego hygge.

Jakie są korzenie Hygge?

Historia słowa hygge sięga zaledwie do XIX wieku. Przynajmniej wtedy pojawiły się pierwsze zapiski dotyczące tej tematyki. Jednak w formie przekazywanej z pokolenia na pokolenie, podobno już od wielu wieków gości w duńskiej kulturze. Trudno jednoznacznie stwierdzić, kiedy narodziła się ta filozofia szczęścia. Światową sławę hygge zyskała w 2017 roku, kiedy moda na nią zawładnęła Stanami Zjednoczonymi.

Gdzie nauczyć się Hygge?

Uczyć się czerpania radości z życia można w każdym miejscu na świecie, choć oczywiście podróż do Skandynawii dodatkowo temu sprzyja. Wiele osób decyduje się u na skorzystanie z gotowych ofert wycieczek. Skandynawskie Podróże oferują na przykład wyjazdy do Kopenhagi i na Bornholm. W bogatej ofercie wycieczek kilkudniowych z pewnością każdy odnajdzie propozycję podróży, podczas której poczuje hygge. Za stolicę filozofii szczęścia uznaje się Danię, dlatego właśnie ten kierunek warto wybrać na początku. Pojęcie hygge często jest również kojarzone z Norwegią, natomiast Szwedzi, wolą termin lagom. Jakie miejsca warto odwiedzić w Danii, by choć trochę przybliżyć się do zrozumienia hygge?

  • Kopenhagauważana jest za najszczęśliwsze miasto na świecie. Zwiedzając stolicę Danii, warto wybrać się na spacer do Portu Andersena. Choć nie jest to najpopularniejszy punkt w mieście, to kolorowe kamieniczki i niewielkie lokale zdecydowanie sprzyjają uczuciu przynależności i swobody.

  • Bornholm – ta niewielka, lecz bardzo malownicza wyspa to doskonałe miejsce na poznanie filozofii szczęścia. Turyści mogą zasmakować wędzonych ryb, zwiedzać przepiękne lasy na rowerach i poczuć duńską uprzejmość. Na Bornholmie czas płynie leniwie, a cieszenie się codziennością w otoczeniu pięknej wyspy, przychodzi bez trudu.

  • Wyspa Mando – powierzchnia tej maleńkiej wyspy wynosi zaledwie 7,63 km². Trudno znaleźć tam niezwykłe obiekty do zwiedzania, natomiast z łatwością można się zrelaksować i poczuć błogo. Wyspa jest bardzo spokojna i cicha, a oprócz kilkudziesięciu mieszkańców, można na niej spotkać również foki!

Gotowanie i jedzenie to czynności, które mają ogromny potencjał w filozofii hygge. Dlatego przemierzając kolorowe uliczki Danii, warto skusić się na skosztowanie lokalnych przysmaków.

Hygge w innych krajach

Obszary Skandynawii to nie jedyne miejsca na świecie, gdzie można zetknąć się ze słowami opisującymi specyficzny stan szczęścia. We Francji odpowiednikiem tego terminu jest zwrot joie de vivre, który również oznacza radość z życia. W obu filozofiach można dostrzec wiele podobieństw, zarówno zwolennicy duńskiego hygge, jak i francuskiego joie de vivre skupiają się na małych, codziennych przyjemnościach takich jak: dobre jedzenie, spotkania z przyjaciółmi i życzliwe słowa.

Odwiedzając Niderlandy można zetknąć się ze słowem gezellilgheid oznaczającym przytulność, poczucie przynależności, zadowolenie i towarzyskość. Natomiast Niemcy wolą określać ten stan jako gemütlichkeit. Szkocką odpowiedzią na hygge jest słowo còsagach.