Nasza cywilizacja nie jest pierwszą, jaka pojawiła się w kosmosie (prawdopodobnie)
Naukowcy wyliczyli prawdopodobieństwo istnienia życia przed nami.
Czy jesteśmy sami we wszechświecie? A w naszej galaktyce? Każdy z nas zadaje sobie to pytanie, a odpowiedź może wywoływać pozytywne lub skrajnie negatywne uczucia.
Choć pytanie to wydaje się już na zawsze pozostać tajemnicą, nie zatrzymuje to naukowców w poszukiwaniu na nie odpowiedzi. Ostatnia próba, której wyniki opublikowane w czasopiśmie Astrobiology, odbyła się przy zastosowaniu słynnego równania Drake’a (zaprezentowanego na zdjęciu poniżej), które jest sposobem szacowania liczby aktywnych pozaziemskich cywilizacji, istniejących obecnie we wszechświecie.
Równanie zostało zaproponowane w latach ’60-tych, kiedy nasza wiedza na temat kosmosu była o wiele mniejsza.
Nowe badania, ostatnie odkrycia egzoplanet oraz szersze podejście do poszukiwania odpowiedzi pozwoliło naukowcom stwierdzić, że o ile szanse na rozwój zaawansowanej cywilizacji, ewoluującej na jakiejkolwiek planecie, są niezwykle niskie, ludzkość nie jest jednak pierwszą zaawansowaną technologicznie cywilizacją wszechświata.
„Pytanie, czy istnieją gdzieś we wszechświecie zaawansowane cywilizacje? zawsze było udręką trzech wielkich niewiadomych w równaniu Drake’a,” powiedział Adam Frank, profesor fizyki i astronomii na Uniwersytecie w Rochester i współautor artykułu, w informacji prasowej.
Przez długi czas astronomowie wiedzieli ile gwiazd istnieje, ale nie wiedzieli, ile z nich miało planety pozwalające na rozwijanie życia, jak często życie może się na nich rozwijać i prowadzić do powstania inteligentnych istot oraz jak długo cywilizacje mogą trwać zanim wymrą.
„Dzięki satelitom Kepler i innym sondom poszukiwawczym wiemy teraz, że około jedna piąta gwiazd posiada planety w tzw. strefach zamieszkiwalnych, gdzie temperatura może podtrzymywać życie. Tak więc jedna z trzech wielkich niewiadomych została wyjaśniona” wyjaśnia Frank.
Jednak odpowiedź na pytanie, <jak długo przetrwać może cywilizacja?> nadal jest absolutnie nieodgadnione.
Frank i współautor pracy Woodruff Sullivan z wydziału astronomii na Uniwersytecie w Waszyngtonie, odkryli jednak, że można całkowicie wyeliminować ten czynnik, rozwijając równanie Drake’a.
„Zamiast zadawać pytanie <ile cywilizacji może istnieć teraz?> pytamy, czy jesteśmy jedynym gatunkiem rozwiniętym technologiczne, jaki kiedykolwiek istniał?” wyjaśnił Sullivan w komentarzu do pracy.
Korzystając z tej metody Frank i Sullivan obliczyli, jak mało prawdopodobne byłoby życie, gdyby nigdy wcześniej nie istniał inny przykład inteligentnych form życia w całym liczącym dwadzieścia miliardów bilionów gwiazd wszechświecie, lub chociażby w naszej Drodze Mlecznej, liczącej sto miliardów gwiazd.
Wyniki? Szansa to mniej niż jeden na dziesięć miliardów bilionów. Naukowcy interpretują wynik pozytywnie:
„Dla mnie oznacza to, że inne inteligentne gatunki, produkujące technologię prawdopodobne ewoluowały przed nami,” powiedział Frank. „Jeśli zastosuje się równanie tylko dla naszej galaktyki wyniki nie są już tak bardzo ekstremalne”.
„Szacuje się, że wszechświat liczy około 13 miliardów lat. Oznacza to, że nawet jeśli w naszej galaktyce istniały tysiące cywilizacji przed nami, jeśli istniały mniej więcej tyle samo co nasza własna cywilizacja do teraz, czyli koło 10 tysięcy lat, to prawdopodobnie wszystkie one już wyginęły, a kolejne nie pojawią się jeszcze przez długi czas po naszym zniknięciu”.
Zdaniem naukowców wynik obliczeń może znaleźć praktyczne zastosowanie. Ludzkość stoi obecnie w obliczu kryzysu zrównoważonego rozwoju i zmian klimatycznych – to mogły być krytyczne punkty, które inne cywilizacje również mogły napotkać. Naukowcy mogą wiec wykorzystać te informacje do modelowania i symulacji problemu, aby uzyskać odpowiedz na pytanie, co prowadzi a co nie, do długowiecznie trwających cywilizacji.