MDMA legalne w Stanach? Ten scenariusz może się urzeczywistnić w przeciągu 5 lat.

Amerykańskie Multidyscyplinarne Stowarzyszenie dla Studiów Psychodelicznych (MASP) jest liderem w badaniach nad współczesnymi środkami psychoaktywnymi. Jednym z czołowych projektów organizacji jest badanie efektów zastosowania MDMA w terapii potraumatycznej.

Naukowcy przyznają, że środek mógłby zostać zatwierdzony przez amerykańską Food and Drug Adminstration (FDA) w przeciągu zaledwie 5 lat.

Powodem może być niezwykła skuteczność substancji w zwalczaniu stresu po urazowego (PTSD) u pacjentów, u których zawodzą standardowe metody terapii. Leczenie stresu pourazowego, występującego często u weteranów wojennych, wiąże się z przyjmowaniem dużej ilości leków, które nie tylko uzależniają, lecz niejednokrotnie zaburzają prawidłowe funkcjonowanie pacjentów.

Dla niektórych nawet te metody są jednak zupełnie nieskuteczne. W poszukiwaniu rozwiązania dla pacjentów opornych na leczenie, MAPS zaczęło prowadzić eksperymentalny program terapii z zastosowaniem MDMA.

Niekonwencjonalna metoda łączyła psychoterapię z zażywaniem MDMA – czystej formy ecstazy – popularnej imprezowej używki. O cudownych efektach terapii opowiada, na filmiku przygotowanym przez stowarzyszenie, Tony Macie – weteran wojny w Iraku: „odzyskałem kontakt z samym sobą, wykonałem dużo wewnętrznej pracy, a finalnie poczułem jakby zdjęto mi z barków ogromny ciężar”.

Wśród innych uczestników eksperymentalnych badań, realizowanych przez MASP, aż u 83% pacjentów obserwuje się wyeliminowanie symptomów PTSD w przeciągu zaledwie dwóch miesięcy od zakończenia terapii. Uzyskane efekty są – co najważniejsze – długoterminowe. Badania kontrolne przeprowadzone 4 lata (!) po zakończeniu terapii, wykazały trwałość jej efektów.

Dotychczasowe badania obejmowały zaledwie 20 osób. Jednak obiecujące wyniki były wystarczające, aby rozpocząć drugi etap badań klinicznych, który jest kolejnym krokiem wymaganym przez FDA podczas procedury zatwierdzania nowego leku. W dobiegającej właśnie końca drugiej fazie testów wzięło udział 136 osób korzystających z terapii leczenia stresu pourazowego, wspomaganej MDMA. Niedługo mają zostać opublikowane wyniki porównujące terapię wspomaganą z kontrolną grupą placebo.

Szef zespołu badawczego Brad Burge uważa, że zatwierdzenie MDMA jako środka leczenia terapeutycznego mogłoby nastąpić już w 2021 roku, po zakończeniu trzeciej fazy testów klinicznych realizowanych na jeszcze większej grupie uczestników.

„Trzecia faza procedury testowej rozpocznie się w 2017 roku i potrwa zapewne około pięciu lat”.

Na ostatnim etapie badań kluczowe jest wykazanie bezpieczeństwa i efektywności nowej metody. Do ukończenia badań konieczne są jednak fundusze – jak szacuje organizacja testy kosztować będą blisko 20 milionów dolarów.

Stowarzyszanie prowadzi również program badań nad zastosowaniem MDMA jako środka w terapii wspomagające dla osób w autyzmem oraz doświadczających fobii społecznej, a także w leczeniu silnych lęków.

„Jest to naprawdę ciekawe i niezwykle mocne, nowe podejście” komentuje były dyrektor National Institute of Mental Health Thomas Insel. „Nie chodzi tylko o zażywanie MDMA. To zażywanie go w kontekście leczenia, które daje nam lepszą wiedzę i poprawę umiejętności użyciu leku w szerszym kontekście psychoterapii”.

Jak zauważył Burg, MDMA jest szczególnie skuteczne w leczeniu PTSD ponieważ w przeciwieństwie do innych psychodelików, jak LDS lub grzyby, nie powoduje silnych halucynacji ani doświadczeń bycia poza ciałem.

„W terapii MDMA pacjenci stają się bardziej świadomi uczuć, co jest niezwykle pomocne w psychoterapii oraz radzeniu sobie z traumami”.