8 lat temu

Polskie radiofarmaceutyki nadzieją dla pacjentów na całym świecie

ncbj-maria-3

Pręty paliwowe reaktora Maria. Źródło: NCBJ

Kolejny powód by być dumnym z osiągnięć polskiej nauki.

W walce z nowotworami istotna jest szybka diagnoza. Jedną z najefektywniejszych metod prawidłowego zlokalizowania komórek rakowych, jest diagnoza metodami medycyny nuklearnej. Wśród ośrodków badawczych, zapewniających dostawy koniecznych preparatów, jest polski reaktor jądrowy „Maria”.

Reaktor jest jednym z zaledwie kilku ośrodków na świecie, wytwarzających izotopy do radiofarmaceutyków.

Są to środki farmakologiczne zawierające promieniotwórcze atomy. Radiofarmaceutyk wprowadzany jest do organizmu pacjenta dożylnie, skąd przedostaje się do tkanek. Dzięki cechom radiobiologicznym lekarze są np. w stanie śledzić nagromadzenie substancji radioaktywnej w poszczególnych fragmentach ciała. Z czasem izotopy zanikają w wyniku rozpadu i są wydalane z organizmu.

Metoda pozwala na precyzyjne monitorowanie funkcji życiowych oraz postępów choroby, stosuje się ją m. in. w diagnostyce nowotworów mózgu, tarczycy, kości czy wątroby.

ncbj

Kompleks Jądrowy Świerk znajduje się w odległości ok. 30 km na południowy wschód od Warszawy i zajmuje teren 44 ha

Znajdujący się w Narodowym Centrum Badań Jądrowych reaktor badawczy „Maria” jest jednym z niewielu funkcjonujących na świecie urządzeń, produkujących odpowiednie izotopy.

W reaktorze wytwarzana jest blisko jedna piąta światowego zapotrzebowania na molibden-99, który pozwala na wykonywanie zabiegów diagnostycznych w szpitalach na całym świecie.

Jak komentuje mgr inż. Grzegorz Krzysztoszek, Dyrektor Departamentu Energii Jądrowej NCBJ „w produkcję na skalę przemysłową włączyliśmy się w lutym 2010 roku. Od tego momentu wyprodukowaliśmy taką jego ilość, która pozwala na zapewnienie pomocy dla 75,5 mln pacjentów! W 2014 roku nasz reaktor zapewnił blisko 20% światowej produkcji molibdenu-99”.

W instytucie dokonuje się napromienienia tarcz uranowych, które następnie przewożone są do laboratorium przetwórczego w Holandii, gdzie w wyniku kolejnych procesów radiochemicznych, z tarcz pozyskiwany jest izotop molibden-99.

ncbj-maria

Reaktor „Maria”

 

Pozyskiwaniem tego konkretnego izotopu zajmuje się tylko kilka ośrodków na świecie dlatego wyłączenie chociażby jednego reaktora skutkowałoby trudnościami w zapewnieniu dostaw do zakładów medycyny nuklearnej. Jako iż w miarę upływu czasu aktywność izotopu maleje, konieczne jest zapewnienie ciągłej produkcji, gdyż nie da się wyprodukować go „na zapas”.

Polski reaktor jest więc kluczowy w zapewnieniu ciągłości produkcji. W ostatnich latach kilkakrotnie dochodziło już do „kryzysu” w produkcji, co zmobilizowało światowe rządy do podjęcia współpracy w ramach struktur ONZ, aby zapewnić stabilizację dostaw farmaceutyków.

ncbj-maria-2

Wycieczki do reaktora MARIA. Źródło NCBJ

Jak podkreślają eksperci z NCBJ, gdyby w Polsce istniało odpowiednie laboratorium przetwórcze, które pozwoliłoby na samodzielne przeprowadzanie całego procesu produkcji, Polska stałaby się potentatem w światowej produkcji radiofarmaceutyków.

Projekt odpowiednich inwestycji jest obecnie w opracowaniu przez ekspertów Narodowego Centrum Badań Jądrowych.

Zlokalizowane w Świerku Narodowe Centrum Badań Jądrowych powstało w 2011 roku, jest obecnie jednym z największych instytutów naukowych w Polsce. Prowadzane są w nim badania m. in. nad paliwem jądrowym, gorącą plazmą, bezpieczeństwem instalacji jądrowych i innymi zagadnieniami w zakresie badań podstawowych i technik fizyki.

Co ciekawe, reaktor “Maria”, duma polskiej nauki, otwarty jest dla zwiedzających.

Artykuł na podstawie materiałów Narodowego Centrum Badań Jądrowych.