7 lat temu

Niebezpieczny brak witaminy A!

Na początek trochę podstaw.

„Kurza ślepota” to określenie schorzenia zwanego dziś pod nazwą „ślepota zmierzchowa” – jest to stan, w którym nie widzimy absolutnie nic w półświetle wieczora, poranka, czy po prostu przy nikłym świetle.

Dlaczego akurat „kurza” ślepota?

To bardzo proste. Od dawien dawna hodowaliśmy przy swoich domostwach kury, a te, mają inaczej od ludzi skonstruowane oczy i w słabych warunkach oświetleniowych nie widzą absolutnie nic. Dlatego właśnie kiedy tylko zaczyna się ściemniać, kury same idą do kurnika, bo mało co widzą. Skojarzyliśmy więc ten rodzaj ślepoty z kurami.

Jak skonstruowane jest nasze oko?

U podstawy leży konstrukcja naszego oka. Na siatkówce znajdują się dwa typy receptorów, jedne (ich nazwa to czopki) odpowiadają za widzenie barw i są mało czułe, drugie (pręciki) odpowiadają za widzenie czarno-białe i są bardzo czułe. W praktyce wygląda to tak, że…

…przy słabych warunkach używamy tylko czarno-białych receptorów w oczach i nie widzimy barw!

Powyższą sentencję możecie sprawdzić eksperymentalnie, wystarczy przejść się nocą po lesie, czy łące. Lekkie światło księżyca oświetli nam drogę, ale poza konturami i kształtami przedmiotów nie dostrzeżemy tak naprawdę żadnych barw. Mózg będzie podpowiadał, że trawa i liście są zielone, ale wystarczy lepiej się przyjrzeć, by stwierdzić, że to tylko wrażenie.

Jak zapadamy na kurzą ślepotę?

Mechanizm stojący za tą chorobą jest dziś dobrze znany. Receptory odpowiadające za widzenie nocne potrzebują do sprawnego działania witaminy A, którą dostarczamy przeważnie w mięsie (witaminy A, D, E, K rozpuszczają się w tłuszczach).

W dawniejszych czasach ludzie nie mieli dostępu do dużej ilości dobrego pożywienia, a na mięso mogli pozwolić sobie tylko najbogatsi. Powszechną „dietą” na terenach dzisiejszej Polski była kapusta i rośliny strączkowe, głównie groch. Dieta ta była bardzo uboga w witaminę A.

Przez niewłaściwe odżywianie ludzie bardzo często zapadali na ślepotę zmierzchową i nazwali ją ślepotą kurzą, bo zauważyli, że chorzy zachowują się podobnie do kur. Np.: unikają przebywania na zewnątrz o zmierzchu.

Dziś kurza ślepota jest bardzo rzadko spotykana, bo odżywiamy się o wiele lepiej niż nasi pradziadkowie, dlatego też coraz rzadziej o niej słyszymy i traktujemy ją bardziej anegdotycznie. Nie zniknęła jednak do końca.

Wegetarianie są dziś najbardziej narażeni

Wiele osób stosujących dietę wegetariańską i wegańską nie przestrzega wszelkich zasad bezpiecznego żywienia i nie zwraca uwagi na dostarczane w pożywieniu witaminy. Najczęściej więc ten rodzaj ślepoty spotyka właśnie wegetarian, których dieta jest dość uboga w witaminy z grupy ADEK.

Ważne jest to, że witaminy syntetyzowane, przyjmowane w pigułkach, nigdy nie zrekompensują w pełni zbilansowanej diety i wartości odżywczych przyjmowanych w pożywieniu. Co równie ważne, przedawkowanie witaminy A jest dla naszego organizmu toksyczne.

Odzwierzęce produkty bogate w witaminę A:

– Wątroba wieprzowa
– Sery żółte
– Margaryna
– Masło
– Jaja

Oraz tłuste mięsa i ryby.

Warzywa bogate w witaminę A:

– Marchew (bardzo dobre źródło!)
– Czerwona papryka
– Brokuły

Wiele owoców również zawiera witaminę A, jednak nie są to duże ilości.

Ergo

Jeśli kiepsko widzisz o zmroku, lub masz kogoś znajomego, kto wpada na słupy podczas wieczornego imprezowania, a w dodatku jest może wegetarianinem, to pamiętaj, że to może być „kurza ślepota”. W takim wypadku wystarczy zmienić swoją dietę i przegryźć kilka marchewek dziennie, by pozbyć się uciążliwego problemu.