Jak pasożyty zagrażają zdrowiu kota?

Większość opiekunów popełnia podstawowy błąd i wychodzi z założenia, że prawidłowa opieka nad kotem to tylko karmienie i wspólne zabawy. Nic bardziej mylnego! Jedną z kwestii o których musi wiedzieć każdy właściciel jest ochrona przed niebezpiecznymi dla zdrowia futrzaka (i niekiedy człowieka) pasożytami. Poniżej przedstawiamy, które z nich są potencjalnym zagrożeniem dla kotów.

 

Pchły

Pchły, czyli niewielkie owady (osiągają długość max. 10 mm) to najczęściej występujący pasożyt u kotów. Dzięki brunatnemu kolorowi niekiedy trudno dostrzec je na mruczkowym futerku. Mimo, że nie posiadają skrzydełek to skaczą, przez co bez problemu przemieszczają się po całym kocim ciele. Czy pchły są groźne dla kotów? Niestety, ale tak. Powodują u kotów nie tylko dyskomfort związany z uporczywym drapaniem, ale też sprzyjają alergicznemu zapaleniu skóry oraz przenoszą tasiemce, także te groźne dla organizmu człowieka. Jak radzić sobie z pchłami? Obowiązkowo należy wyposażyć się w środki przeciwpchelne, np. obroże, krople, tabletki, spray’e oraz szampony. Wskazane byłoby też oduczenie kota domowego wychodzenia na dwór, nawet od czasu do czasu. Opiekunowie nie są w stanie przewidzieć, gdzie jego pupil uda się na spacer, a często wybierane przez koty ruiny, nieużytki i dzikie śmietniska są środowiskiem, które sprzyjają rozwojowi pcheł.

 

Kleszcze

W ostatnich latach kleszcze stały się prawdziwą plagą. O ile jeszcze kilka lat temu można było je spotkać głównie na łąkach i w lasach, o tyle wraz z wzrostem liczby zwierzaków w miastach zaczęły okupować też miejskie zieleńce, parki, skwery, a nawet trawniki. Czy są sposoby na ochronę przed nimi? Podobnie jak w przypadku pcheł należy ograniczyć kocie spacery, ale nie daje to sto procent gwarancji, bo jeśli mieszkasz niedaleko terenu zielonego to kleszcze mogą pojawić się nawet na Twoim balkonie czy tarasie. Warto więc w dobrych sklepach zoologicznych, np. NaszeZoo.pl kupić obrożę przeciwkleszczową Foresto. Nie dość, że radzi sobie ze wszystkimi pasożytami zewnętrznymi (czyli kleszczami i pchłami), to jeszcze może pochwalić się działaniem przez ok. 8 miesięcy. W przypadku kotów w pełni domowych można stosować tez bardziej doraźne środki, np. preparaty w spray’u bezpośrednio przed wyjściem pupila na balkon.

 

Pasożyty wewnętrzne

O wiele większym zagrożeniem dla kotów są jednak pasożyty wewnętrzne, które atakują przeważnie układ pokarmowy. Wśród tych najczęściej występujących są bez wątpienia tasiemce, glisty oraz pierwotniaki, które wywołują biegunki, wymioty oraz sprawiają, że futrzaki są osłabione, bez energii, wyczerpane. Gdzie można spotkać larwy pasożytów wewnętrznych? Pojawiają się one w skażonym mięsie, ale część z nich przekazywana jest kotom przez matki. Jedynym sposobem zapobiegania im jest regularne odrobaczanie za pomocą specjalnych tabletek, np. Drontal. Dlaczego to ważne? Bez tego pasożyty będą się rozwijały i coraz bardziej niszczyły koci organizm. Do tego część z nich, np. tasiemce zagrażają także właścicielom, a zwłaszcza ich dzieciom.