8 lat temu

Trąby powietrzne w Polsce

Wcale nie są takie rzadkie…

Tornado w Polsce, 14.07.2012 - Mątowskich Pastwiskach - Polska

Tornado 14.07.2012 w Mątowskich Pastwiskach. Źródło: youtube

Anomalie pogodowe takie jak np. trąby powietrzne, nie są wyłącznie domeną współczesnej, zmodyfikowanej działalnością człowieka przyrody. Nie są także zarezerwowane wyłącznie dla oceanicznych krajów.

Tymczasem, o czym zapewne mało kto wie, na polskich ziemiach wichury, trąby powietrzne czy grad wielkości kurzych jaj występowały do dawien dawna. Część z nich została skrupulatnie opisana przez historyków.

Trąby powietrzne w przekazach historycznych

Najstarsza opisana trąba powietrzna przechodząca przez Polskę miała miejsce 29 kwietnia 1680 roku!

Przez Wilanów w samym środku dnia przetoczyła się „burza niesłychanej gwałtowności, połączona z grzmotem i deszczem nawalnym (…). Wicher straszliwy, jakiego najstarsi ludzie nie pamiętają, obalił część stajen królewskich (…) a łamiąc grube belki sprawił taki huk, jakby z wielu dział naraz wystrzelono, powywracał z korzeniem najgrubsze drzewa w ogrodzie królewskim, pozrywał dachy z wielu domów, a nawet z kościoła ojców Karmelitów i wiele innych szkód poczynił, choć burza nie trwała dłużej nad pół kwadransa. (…) Ludzie musieli się kłaść na ziemi, inaczej wicher porywał ich w powietrze i rzucał nimi daleko. Jest przy tym niemało powieści o złych duchach, które w powietrzu latające widziano” w taki sposób opisał kataklizm sekretarz sekretarza królowej Maryi Kazimiery w XVII wieku.

Dość szczegółowego opisu wyglądu trąby powietrznej dostarcza nam zaś relacja z 1862 roku: „9 lipca o godzinie 4 po południu śród dnia nader skwarnego, mieliśmy w Żerkowie trąbą wietrzną, zjawisko, które dość często pojawia się na wybrzeżach Chin i Japonii, czasami nad Bałtykiem i Adriatykiem, lecz bardzo rzadko u nas zachodzi. Od zachodu posuwała się z szumem wielkim i stłumionym łoskotem na błękicie nieba wcale niewielka, czarna chmura, która u dołu swego miała zakręcony lejek, podobny do końca skorupy ślimaczej. Lejek ten opuszczał i rozszerzał się coraz to bardziej w szybkim biegu chmury i wziął ją prawie całą w wir swój i taniec. Naraz zerwał się tak straszliwy wicher, iż w oka mgnieniu połamał najtęższe drzewa, lub powyrywał je z korzeniem i że wszystko powywracał i zniszczył, co znalazł w obwodzie swoim. Wiatr ten kręcił się i wirował w wielkim kole na 2000 metr. w średnicy – i co napotkał, to pochwycił i uniósł z sobą w powietrze”.

Lokalna prasa w XIX wieku co jakiś czas informowała o tornadach powietrznych, „wichurach które unosiły ludzi”, chmurach „ostrzem zwrócony ku dołowi”, „trąbach nadpowietrznych połączonych z gradem nadzwyczajnej wielkości”, które pustoszyły wioski.

Jednak najbardziej spektakularnym efektem wichur był zanotowany w lipcu 1882 roku deszcz ryb nad Warszawą! Silne wichury są w stanie bez problemu unieść i przemieścić człowieka, nie mówiąc już o małych zwierzętach jak np. żaby czy właśnie ryby.

„Miasto nasze było onegdaj widowiskiem fenomenu bardzo szczególnego: z deszczem spadały małe rybki w różnych dzielnicach, ale głównie nad pałacem śp. hr. St. Potockiego i w okolicy. Czyniono poszukiwania, aby się dowiedzieć skąd pochodziły te rybki, i wszystko przypuszczać każe, że uniesione zostały trąbą morską i zapędzone wiatrem aż tutaj. (…) Pan Adolf przyniósł nam jedną do domu, długość jej wynosiła około cala, a 2 1/2 do 3 linii szerokości. Rybka, którą widzieliśmy, była nieżywa, ale utrzymują, że spadały także żywe”.

Największa trąba powietrzna w Polsce

W XX wieku dysponowaliśmy już odpowiednimi narzędziami pomiarowymi, żeby szczegółowo badać przebieg oraz naturę poszczególnych anomalii. I tak największa trąba powietrzna w Polsce została zanotowana 20 lipca 1931 roku, przechodząc przez Lublin.

30-61

Ustalenia specjalistów wskazują, że prędkość wiatru w trąbie powietrznej przekraczała 369 kilometrów na godzinę, co daje jej siłę F4 w skali Fujity. Miała szerokość od 400 do 1000 metrów, a szczegółowy opis zniszczeń znamy z relacji magazynu „Światowid”:

„Wieczorem zaczęło się w Lublinie chmurzyć i zerwał się porywisty wicher, który niebawem przeszedł w huragan. Równocześnie rozpętała się burza z nawałnicą, która swoje najwyższe napięcie osiągnęła o godzinie 7-ej. Nawałnica ta miała skutki wręcz katastrofalne i wyrządziła ogromne szkody w Lublinie i jego okolicach. O sile huraganu świadczy fakt, że dachy zrywane były z domów jak papier”.

31-31 32-17

Wichura powyrywała drzewa, powaliła budynki, powywracała naładowane wagony kolejowe, powyginała stalowe konstrukcje. Najbardziej spektakularne doniesienia mówiły nawet o autobusie pełnym ludzi, który wichura uniosła i przemieściła, finalne uderzając nim o budynek.

Zerwane trakcje elektryczne pozbawiły miasto prądu i dopiero przybycie wojska pozwoliło na przeprowadzenie akcji ratunkowej. W wyniku nawałnicy zginęło 6 osób. Wichura przetoczyła się przez obszar 20 km, jednak szczęśliwie główne przez niezabudowane tereny wiejskie.

33-28-755x1024

W ostatnich latach trąby powietrzne zanotowane w Polsce kilkadziesiąt razy – w 2004 roku tornado przechodzące pod Lesznem porwało 37-letniego mężczyznę. Wichura z 2002 roku powaliła 12 tysięcy hektarów Puszczy Piskiej na Maurach, a trąba z 2012 roku o sile F3 w skali Fujity zmiotła 500 hektarów lasów w Borach Tucholskich!

Ścieżka trąby powietrznej w Borach Tucholskich. Fot. Kacper Kowalski / FORUM Źródło: twojapogoda.pl

Ścieżka trąby powietrznej w Borach Tucholskich. Fot. Kacper Kowalski / FORUM Źródło: twojapogoda.pl

Szacunkowo rocznie na ternie Polski występuje od 8 do 14 tornad!

W ostatnich latach najobfitszy w anomalie pogodowe był rok 2008, gdy zanotowano całą serię trąb powietrznych przetaczających się od Śląska Opolskiego przez centralną część Polski aż na Mazowsze i Podlasie wszystko to w przeciągu zaledwie dwóch sierpniowych dni.

Dlaczego tworzą się tornada?

Trąby powietrzne powstają w wyniku zetknięcia się ciepłych i wilgotnych mas powietrza z masami chłodnymi. W Polsce ma to miejsce szczególnie często latem, kiedy spotykają się ze sobą nagrzane i wilgotne powietrze zwrotnikowe (napływające głównie znad Afryki) z chłodnym powietrzem polarnym znad Bałtyku.

Tornado powstaje w wyniku silnej konwekcji (czyli przekazywania ciepła) pomiędzy stykającymi się masami powietrza. Silny prąd zstępujący tworzy lej powietrza, który rozszerza się pod podstawą chmury. Niezbędnym elementem do powstania trąby powietrznej jest również duża wilgotność powietrza.

Średnica trąby może wahać się od kilku do kilkuset metrów, przeciętnie wynosi około 250 m, a szerokość jego toru może przekraczać 800 metrów. Zjawisku towarzyszy również silny wiatr także poza wirem, oraz gwałtowny spadek ciśnienia atmosferycznego rzędu 25 hPa.

Ruch wirowy powietrza w trąbie prawie zawsze jest zgodny z ruchem wskazówek zegara, a jego prędkość w pobliżu środka waha się w granicach 360 km/h. Średnia droga jaką pokonuje tornado to od 5 do 9 km, chociaż najdłuższa trasa odnotowanego w historii tornada wyniosła aż 320 km.

Źródła:
muzhp.pl
wikipedia.pl
lublin112.pl