8 lat temu

Noworodki widzą świat inaczej

niemowleta-widzenie-1

Do czwartego miesiąca życia dzieci widzą świat inaczej niż kiedykolwiek później. W piątym miesiącu niemowlęta tracą bezpowrotnie tą umiejętność super widzenia.

W wąskim przedziale czasu – między trzecim a czwartym miesiącem życia nasz mózg uczy się rozpoznawać, które sygnały wizualne są istotne do życia, a które należy ignorować. W tym czasie dzieci posiadają umiejętność dostrzegania tego, co w późniejszym życiu pozostanie niezauważalne. W procesie rozwoju, ich mózg szybko przestawia się jednak na inne tory, dostrajając się i selekcjonując niektóre bodźce.

Co takiego jesteśmy więc w stanie zauważyć, czego nie ujrzymy już później?

Przykładem może być poniższa ilustracja z trzema ślimakami. Patrząc na obrazki łatwo zauważyć można, że pierwsze dwa wizerunki błyszczących ślimaków (A i B) są do siebie podobne, podczas gdy trzeci ślimak różni się od pozostałych, ze względu na swoją matową powierzchnię.

niemowleta-widzenie

W taki sposób widzimy rzeczywistość, jednak dla małego dziecka to ślimaki B oraz C będą podobne. Powierzchnia ślimaka A odbija światło, w inny sposób niż na pozostałych przykładach. Dzieci są bardziej wyczulone na tego rodzaju delikatne różnice, dużo bardziej niż w późniejszym życiu.

Dzieje się tak dlatego, że z czasem uczymy się ignorowania pewnego typu różnic, po to by móc rozpoznać ten sam obiekt w sytuacjach, gdy pojawią się drobne zmiany.

Zjawisko to postanowili przebadać naukowcy z Tokio, testując możliwości wzrokowe 42 dzieci w wieku od trzech do ośmiu miesięcy. Ponieważ dzieci w tym wieku nie są jeszcze w stanie mówić ich reakcje analizowano licząc czas, jaki niemowlaki poświęciły na obserwację każdego obrazka. Wcześniejsze badania wykazały, że jeśli jakiś obiekt wydaje się dziecku nowy, poświecą więcej czasu na jego oglądanie, obiekty znane obserwują krócej.

Bazując na czasie obserwacji zdjęć wykazano, że czteromiesięczne dzieci zauważały różnice w intensywności pikseli, za to mniejsze wrażenie robiły na nich różnice w powierzchni obiektów – czy były bardziej matowe czy błyszczące. Jednak już ośmiomiesięczne dzieci miały wizję zbliżoną bardziej do tej, jak postrzegają świat dorośli.

Ten typ zmian naukowcy nazywają zawężeniem percepcyjnym, co oznacza, że skupiając się przegapiamy część informacji o niektórych różnicach. Jest to normalna część rozwoju mózgu oraz aparatu widzenia.

Inne badania wykazały, że dzieci do szóstego miesiąca życia są w stanie rozpoznać różne gatunki małp wyłącznie po wyglądzie ich twarzy, podczas gdy już liczące 9 miesięcy dzieci są w stanie rozpoznawać różnice tylko w ludzkich twarzach.

Utrata naszej wrażliwości nie jest jednak powodem do narzekań. Niemowlęta lepiej dostrzegają zmiany, jakie w obiekcie powodują delikatne różnice światła, jednak nie te, które zachodzą w samym obiekcie. Zamiast tego dorośli są w stanie stwierdzić, że ślimak pozostaje tym samym ślimakiem, nawet jeśli jego otoczenie ulegnie zmianie.

Ignorowanie stosunkowo nieistotnych różnic jest sposobem, w jaki człowiek dostraja swoją percepcję do życia i skutecznego poruszania się w świecie, nawet jeśli oznacza to pomniecie wielu aspektów rzeczywistości.

Mówiąc innymi słowy dzieci są w stanie dostrzec rzeczy, których nie widzą dorośli, jednak dopiero jako dojrzały człowiek możemy w pełni zrozumieć to, co widzimy.